Jesteśmy całym sercem z Ukrainą – mówią bydgoscy uczniowie

Uczniowie stanęli na wysokości zadania. Dzięki nauczycielom i dyrekcji w Zespole Szkół Handlowych w Bydgoszczy zorganizowano zbiórkę potrzebnych rzeczy. Trafią do naszych sąsiadów na Ukrainie.

Bydgoszczanie mogą przynosić do świetlicy szkolnej koce, materiały opatrunkowe oraz żywność długoterminową.

- To wszystko można do nas przywozić i zachęcamy inne szkoły, abyście też w swoich placówkach zrobili taką akcję – mówi nauczycielka Justyna Musall, opiekunka szkolnego wolontariatu.

Z inicjatywą zorganizowania akcji wyszli sami uczniowie. W ten sposób wspierają też kolegów, którzy chodzą z nimi do szkoły.

- Mamy kolegów, mamy koleżanki i staramy się jak najbardziej pomóc także ich rodzinom, które tam zostały. Są bardzo przestraszeni, boją się o swoje rodziny, boją się o mamy, dziadków i o swoje rodzeństwo. Jedyne co możemy zrobić, to wesprzeć słowem, a ta zbiórka ma pomóc w sposób bardziej fizyczny, materialny - mówi uczennica Patrycja Pałaszewska.

Uczniowie chcą przekazać mieszkańcom Ukrainy, że są z nimi całym sercem.

- Chcielibyśmy dodać im otuchy, bo znajdują się w naprawdę bardzo ciężkiej sytuacji. Jesteśmy w stanie pomóc im tylko humanitarnie, ale pomagamy, jak możemy i takie jest nasze hasło, które im przesyłamy z gorącymi pozdrowieniami – dodaje Nikodem Przybyliński.

Dary można przynosić codziennie do świetlicy Zespołu Szkół Handlowych w godzinach od 7.00 do 17.00. ​