Jeszcze niedawno o przyjęcie do żłobka w Bydgoszczy było trudniej niż na studia. Sytuacja jednak znacznie się poprawia

i

Autor: pixabay, zdjęcie ilustracyjne

wokół nas

Jeszcze niedawno o przyjęcie do żłobka w Bydgoszczy było trudniej niż na studia. Sytuacja jednak znacznie się poprawia

2025-02-21 15:19

Jeszcze w zeszłym roku rodzice maluchów w Bydgoszczy skarżyli się na brak dostępnych miejsc w miejskich żłobkach. Trzeba było długo czekać na zwolnienie miejsca lub wybierać placówkę prywatną. Podczas ostatniej rekrutacji przyjęto jednak wszystkie dzieci, których rodzice złożyli wniosek o miejsce w żłobku. Sytuacja uległa poprawie, co widać gołym okiem – komentuje mama trójki dzieci, pani Magda. Szczegóły poniżej.

Zmiany w wysokości opłat za pobyt w żłobkach

Opłata za pobyt dziecka w bydgoskich żłobkach wzrosła z niecałych 600 zł do 1500 zł. Ta podwyżka jest efektem dofinansowania, które rodzice mogą otrzymać w ramach rządowego programu „Aktywnie w żłobku”. Nowe świadczenie i zmiana wysokości opłat weszły w życie w październiku ubiegłego roku.

Jednak, jak się okazuje, poprawiło to dostępność miejsc w miejskich żłobkach. W 2022 roku pani Magda nie mogła posłać swoich dzieci do żłobka miejskiego z powodu braku wolnych miejsc. Wówczas łatwiej było dostać się na studia niż posłać dziecko do miejskiej placówki.

Kończą się trudności z przyjęciem do bydgoskich żłobków

W 2023 roku naszej czytelniczce udało się niemalże cudem zdobyć miejsce dla jednego z dzieci w miejskim żłobku. Dzieci jej koleżanek nie miały już tyle szczęścia. Jak się jednak okazuje, podczas rekrutacji w 2024 roku, sytuacja diametralnie się zmieniła. Podczas ostatniej rekrutacji przyjęto wszystkie maluchy.

- Największa rekrutacja do placówek Zespołu Żłobków Miejskich odbywa się we wrześniu. Podczas rekrutacji wrześniowej zostały przyjęte wszystkie dzieci oczekujące na miejsca. Przyjęcia dzieci w kolejnych miesiącach odbywają się w miarę dostępności miejsc – mówi nam Kinga Maćkowiak, Koordynator zadań i jakości pracy żłobków w Zespole Żłobków Miejskich w Bydgoszczy.

Rządowy program zrobił rewolucję

Trochę się pozmieniało od momentu, kiedy w życie wszedł program „Aktywnie w żłobku” – komentuje nasza czytelniczka, pani Magda. Część rodziców od razu zaczęła zapisywać swoje dzieci do żłobków prywatnych, dzięki czemu lista dzieci czekających na miejsce w żłobkach miejskich znacznie się zredukowała.

- Ludzie zauważyli, że za ten tysiąc pięćset złotych, które otrzymają, dorzucają 200, czy 300 zł i dziecko jest w prywatnym żłobku. Więc te różnice cenowe przez to się bardzo zmniejszyły. Załóżmy, że w miejskim żłobku czesne wynosiło około 500-600 zł (może to się różnić, zależnie od roku i placówki). W prywatnym żłobku koszty były znacznie wyższe — wynoszą od 1200 do 1700 zł. Dofinansowanie w ramach programu to 1500 zł, ale tylko na cele związane z pobytem dziecka w żłobku. Oznacza to, że jeśli żłobek kosztuje mniej, to cała kwota idzie na opłatę, a reszta dofinansowania idzie w eter – mówi nam pani Magda.

Bydgoszcz Radio ESKA Google News
Autor:

Wzrost ceny za żłobek miejski. To nie uderza w rodziców – zaznacza miasto

Miasto wyjaśniło, że podniesienie opłat do 1500 zł w miejskim żłobku nie miało na celu uderzyć w portfele rodziców. Dzięki rządowej pomocy w ramach programu „Aktywny rodzic” w wysokości 1500 zł, od października rodzice płacą jedynie za wyżywienie swoich dzieci. Kwoty te się redukują. To także sposób na dodatkowy zastrzyk finansowy dla budżetu miasta.

Finansowe różnice między żłobkami. Tu zapłacimy więcej za obiady

Jak zauważa nasza czytelniczka, pani Magda, w niektórych przypadkach posłanie dziecka do żłobka prywatnego z dofinansowaniem może być finansowo korzystniejsze niż wybór placówki miejskiej. Kilka jej koleżanek płaci mniej za żłobek prywatny, jednak dochodzą dodatkowe koszty związane z wyżywieniem. Wówczas, biorąc pod uwagę te wydatki, bardziej opłacalnym rozwiązaniem pozostaje żłobek miejski.

- W miejskich żłobkach są dużo tańsze obiady, za które my płacimy. Rządowy program obejmuje tylko opłatę za czesne. Moja koleżanka płaci 18 zł dziennie za wyżywienie. My płacimy około 11 zł, co przekłada się w miesiącu na koszta dużo mniejsze – zaznacza pani Magda.

Jak zauważa kobieta, pracownicy jednego z miejskich żłobków zwrócili uwagę podczas jednej z rozmów, że w tym roku zainteresowanie jest znacznie mniejsze niż w poprzednich latach, co sprawia, że grupy dzieci są mniejsze i łatwiej jest z nimi pracować.

QUIZ. Czwartkowy test z geografii. Wyzwanie tylko dla prawdziwych ekspertów!
Pytanie 1 z 15
Jaka rzeka jest najdłuższa na świecie?
ESKA_Justyna Steczkowska pobiła wynik Janna! Znamy dokładne wyniki preselekcji