To była bułka z masłem – przyznają bydgoscy maturzyści po egzaminie z języka angielskiego na poziomie podstawowym. Licealiści z III LO byli raczej w dobrych nastrojach. Jak poszło?
- Mam nadzieję, że pójdzie mi dobrze. Miałam wrażenie, że poziom był podobny, jak na egzaminie ósmoklasisty. Jestem dobrej myśli. Będzie ponad 90 procent. Trzeba było napisać e-mail do kolegi - powiedziała jedna z maturzystek.
W piątek po południu rozpoczną się egzaminy z pozostałych języków obcych na poziomie podstawowym – język francuski, hiszpański, rosyjski, niemiecki i włoski.
W poniedziałek obowiązkowa matematyka na poziomie podstawowym. Potem jeszcze między innymi egzaminy ustne z języka obcego i języka polskiego.
- Ustny polski jest najgorszy. Wszystko może się zdarzyć, ale trzeba wejść na pewniaka. Każdy zdaje, więc my też zdamy. Trzeba się sprzedać jak na rozmowie o pracę. Wystarczy mówić logicznie - przyznaje maturzysta z III LO.
Maturzyści muszą jeszcze napisać jeden obowiązkowy przedmiot na poziomie rozszerzonym.
Egzamin dojrzałości potrwa do 23 maja. Wyniki mają być znane 7 lipca.