- Jesteśmy szczęśliwi z tego, że opozycja będzie w stanie razem współpracować i procedować korzystne przepisy dla wszystkich Polaków. Cieszymy się, że będziemy mogli przegłosowywać ustawy, które są dobre dla Polaków, a blokować te, które są szkodliwe – mówi Anna Niewiadomska, kandydatka KO, pozycja nr 7.
Jak zaznaczyła Anna Niewiadomska, były to jej pierwsze parlamentarne wybory, w których kandydowała. Wcześniej brała udział w wyborach samorządowych. Kandydatka z listy Koalicji Obywatelskiej tłumaczy, że okręg nr 4 (bydgoski) jest sporym okręgiem, ponieważ obejmuje pół województwa.
- Jestem jedną z najmłodszych kandydatek. Wiele osób dziwiło się, że w końcu pojawił się ktoś młody. Pojawiły się pytania, czemu tak młody człowiek startuje. Były to ciekawe początki rozmowy, które odbieram bardzo pozytywnie – zaznacza.
Co natomiast mają do powiedzenia kandydaci z listy Trzeciej Drogi?
- Spodziewaliśmy się tego, że ten wynik będzie taki właśnie, a może on nawet jeszcze trochę wzrosnąć. Pracowaliśmy bardzo ciężko. Intensywna praca wielu osób w strukturach naszych działaczy, centymetr po centymetrze sprawi, że będziemy mogli zmieniać ten kraj kawałeczek po kawałeczku, więc jesteśmy jak najbardziej zadowoleni – mówi Marika Miechowicz, „szóstka” z listy Trzeciej Drogi.
Wyniki sondażowe, które ujrzeliśmy w niedzielę po godz. 21 były oparte na badaniu exit poll. Ankieterzy prosili osoby wychodzące z lokali wyborczych, o wypełnienie krótkiej ankiety. Tam znalazły się pytania o oddane głosy. Wyniki ankiety są zbierane, a na ich podstawie możemy oszacować, jak będą wyglądać wyniki oficjalne, które Państwowa Komisja Wyborcza poda do wiadomości najpóźniej we wtorek przed południem.