Kasztany na wagę złota. Trwa zbiórka dla chorego chłopca z Bydgoszczy

Kasztany na wagę złota. W Bydgoszczy trwa ich zbiórka. To dla 7-letniego Nikosia, który cierpi na wiele chorób – autyzm atypowy, uszkodzenie centralnego przetwarzania słuchowego, zaburzenia integracji sensorycznej, astma oskrzelowa, atopowe zapalenie skóry, hipotonia, znaczna wiotkość stawowa, której następstwem jest skrzywienie dwuboczne kręgosłupa, nietolerancja laktozy oraz celiakia. Jego mama zbiera pieniądze na jego leczenie i rehabilitację.

Prowadzimy zbiórkę kasztanów w przedszkolach i szkołach, łącznie mamy już 2,5 tony. Wstępnie zbiórka potrwa do 10 listopada. Zachęcamy wszystkich do zbiórki kasztanów. Każdy kasztan to jakaś suma. Aktualnie mamy stawkę 1,10 zł za kilogram. Mój syn wymaga ciągłej rehabilitacji. Koszt godziny rehabilitacji to 160 zł - mówi Agata Sęp, mama Nikosia.

Gdzie potem trafiają zebrane kasztany?

Na razie do skupu, a później prawdopodobnie do firm farmaceutycznych na maści, kremy.- dodaje mama chłopca.

W Bydgoszczy działa ponad 50 szkół i przedszkoli, do których można przynieść kasztany. Każdy może dołączyć do zbiórki w niedzielę od 10.00 do 12.00 i od 15.00 do 17.00 na Wyspie Młyńskiej od strony mostku Kiepury i po drugiej stronie Wyspy – od zaplecza Młynów Rothera.

W ubiegłym roku udało się zebrać 410 kilogramów kasztanów. W internecie trwa też zbiórka pieniędzy dla Nikosia. Można ją znaleźć TUTAJ