Katastrofa Titanica. Ten przedmiot w noc zatonięcia miał przy sobie 25-letni steward. Teraz każdy może go zobaczyć [GALERIA]

Spis treści

1. Sidney Sedunary pracował na Titanicu
2. Steward nie przeżył katastrofy Titanica
3. Ciało Sidney’a znaleziono parę dni później
4. Po Sindey’u został zegarek. Widzieliśmy go na własne oczy
5. Muzeum SeaCity w Southampton. To tam znajdziemy pamiątki po Titanicu
6. Historia RMS Titanic

Sidney Sedunary pracował na Titanicu

Sidney Francis Sedunary urodził się w lutym 1887 roku w Newbury w Berkshire. W wieku siedemnastu lat wstąpił do Royal Navy, a w 1908 roku przeszedł do służby handlowej, pracując jako steward dla White Star Line - linii żeglugowej obsługującej popularne parowce.

W 1911 roku Sidney był członkiem załogi statku Olympic, a już 4 kwietnia 1912 roku podpisał umowę o pracę na Titanicu jako starszy steward w trzeciej klasie. Tam pomagał głównemu stewardowi w zarządzaniu całą ekipą stewardów w klasie nr III.

Niektórzy stewardzi sprzątali kabiny, inni dbali o rzeczy pasażerów, czyścili buty lub naprawiali ubrania. Inne zespoły stewardów pracowały w pokojach do palenia oraz przygotowywały jedzenie w kuchni.

Steward nie przeżył katastrofy Titanica

W trakcie katastrofy Titanica steward Sidney Sedunary miał schowany w kieszeni zegarek kieszonkowy. Zatrzymał się on na dziesięć minut przed godziną drugą, mniej więcej pół godziny przed zatonięciem słynnego statku – prawdopodobnie w wyniku zalania.

Ciało Sidney’a znaleziono parę dni później

Kilka dni później w miejscu zderzenia parowca z górą lodową przypłynął statek CS Mackay Bennett. Był to transatlantycki statek do układania i naprawy kabli będący własnością American Commercial Cable Company.

CS Mackay Bennet znany jest z tego, że odzyskał większość ciał po zatonięciu Titanica. Załoga statku odnalazła m.in. ciało Sidneya. Odzyskała zegarek stewarda i inne osobiste przedmioty. Sidney został natomiast pochowany w morzu.

Po Sindey’u został zegarek. Widzieliśmy go na własne oczy

Zegarek znajduje się obecnie w muzeum Titanica w Southampton, mieście z którego słynny statek wypłynął w swój dziewiczy rejs. Muzeum SeaCity, otwarte przez olimpijskiego mistrza wioślarstwa Jamesa Cracknella, złotego medalistę z Sydney i Aten, kosztowało 15 milionów funtów, z czego 2/3 tej kwoty pokryły władze miejskie.

Dawny budynek sądu i komisariatu policji został przekształcony na potrzeby nowej instytucji. Zwiedzający mogą poznać historię RMS Titanic i dowiedzieć się, jak ta tragedia wpłynęła na miasto i mieszkańców Southampton.

Muzeum SeaCity w Southampton. To tam znajdziemy pamiątki po Titanicu

W muzeum znajduje się interaktywny model Titanica, nagrane wiadomości pasażerów z feralnej nocy, oryginalne przedmioty z najsłynniejszego statku na świecie i wiele więcej.

Muzeum z Southampton odwiedziliśmy w październiku tego roku. Jednym z ciekawszych eksponatów, które widzieliśmy (poza pamiątką po stewardzie Sidney’u Sedunary’ego) był także także bilet na słynny statek z kwietnia 1912 roku, a także menu dla II klasy z dnia 11 kwietnia (na 3 dni przed zatonięciem Titanica).

Historia RMS Titanic

Przypomnijmy, że do katastrofy Titanica doszło w nocy z 14 na 15 kwietnia 1912 roku. Statek poruszał się z maksymalną prędkością 24 węzłów, gdy o godz. 23:40 natknął się na górę lodową, której nie udało mu się ominąć.

Po upływie 2 godzin i 40 minut od zderzenia, Titanic zatonął w wodach Atlantyku. W tej tragedii zginęło 1,5 tysiąca pasażerów, a około 710 osób ocalało. Titanic wypłynął z Southampton w Anglii, kierując się do Nowego Jorku w Stanach Zjednoczonych.

Jego wrak został odnaleziony na dnie oceanu w 1985 roku przez zespół naukowców pod przewodnictwem Roberta Ballarda, na głębokości około 3,800 metrów.