Do niebezpiecznej sytuacji doszło w środę, 10 stycznia na parkingu przy autostradzie. Policjanci z zespołu ruchu drogowego rypińskiej komendy zauważyli, że kierowca zaparkowanej ciężarówki dziwnie się zachowuje. Mężczyzna chaotycznie gestykulował i chwytał się za twarz.
Gdy policjanci podeszli do kierowcy, zorientowali się, że ten potrzebuje pomocy. Mężczyzna tłumaczył, że coś się z nim dzieje i czuje drętwienie w ręku. Był bardzo zdezorientowany.
Podejrzewając, że może to być zawał, funkcjonariusze polecili kierowcy, by usiadł i okryli go. Natychmiast wezwali na miejsce karetkę pogotowia i do czasu przyjazdu ratowników kontrolowali czynności życiowe mężczyzny. Po przyjeździe karetki pogotowia okazało się, że rzeczywiście miał zawał i został zabrany do szpitala.
Policjanci zajęli się również pojazdem, którego ładunkiem był inwentarz żywy. O całej sytuacji powiadomili pracodawcę, a także miejscową policję we Włocławku, która zabezpieczyła mienie do czasu przyjazdu właściciela.