Kładka na Wyżynach do rozbiórki. Ruszają pierwsze prace

Likwidacja kładki. Kto jest na TAK a kto na NIE?

Kawał blachy zniknie z bydgoskich Wyżyn. Ruszają prace rozbiórkowe kładki nad ul. Wojska Polskiego. Wkrótce przeprawa zostanie zamknięta. Kładkę zastąpi przejście dla pieszych z sygnalizacją świetlną. Cieszą się głównie okoliczni mieszkańcy, kierowcy już nieco mniej. Obawiają się, że dodatkowe światła spowolnią ruch.

- Jestem kierowcą, więc dla mnie to nie jest dobre rozwiązanie. Teraz już jeździ się źle, bo co chwilę są światła, a teraz będą kolejne. Co 50 metrów światła. W godzinach szczytu to jest masakra, a co dopiero teraz będzie – zastanawia się jeden z kierowców, który mieszka przy ul. Siedleckiego.

Likwidacji kładki chcieli sami mieszkańcy. W konsultacjach społecznych wypowiedzieli się przedstawiciele Rad Osiedli, Stowarzyszenia Emerytów, Osób z Niepełnosprawnościami oraz rowerzyści i piesi.

- Człowiek idzie po tych schodach, kroczek za kroczkiem, tramwaje uciekają. Zimą jest tu ślisko, kałuże. Był pomysł, żeby dobudować windy. Już widzę, co by z nimi było. Co się dzieje z windami na dworcu Bydgoszcz-Wschód? Często się ludzie w takiej windzie zatrzasnęli. Przyjemnie będzie patrzeć, jak kładka zniknie - cieszy się mieszkanka Wyżyn.

Kładka na Wyżynach powstała w 1981 roku. Projekt nie uwzględniał potrzeb osób niepełnosprawnych, starszych, czy rowerzystów.

To ostatnie chwile, kiedy kładką można przejść na drugą stronę ulicy. W środę przeprawa będzie już zamknięta.

- Pragniemy uspokoić kierowców, że sygnalizacja będzie zsynchronizowana z tą sygnalizacją na ul. Magnuszewskiej, więc kierowcy nie odczują większych zmian - zapewnia Tomasz Okoński z Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy. - Dziś ruszają pierwsze prace, czyli montaż oznakowania pionowego, malowanie oznakowania poziomego, ustawianie barierek, by w środę rozpocząć już prace przy demontażu schodów, barierek, różnych elementów kładki – dodaje.

Na zmiany muszą przygotować się też pasażerowie komunikacji miejskiej. 27 i 28 kwietnia wstrzymany zostanie tu ruch tramwajowy. Dźwig będzie demontował płyty nad jezdnią i torowiskiem. Na trasie rondo Jagiellonów – Kapuściska/Glinki pojadą autobusy zastępcze. Linie tramwajowe nr 2 i 9 będą skierowane na trasy zmienione przez ul. Perłową i rondo Toruńskie. Trasa linii nr 11 zostanie skrócona do pętli Wyżyny, ze zmianą też pętli początkowej – tramwaje w Fordonie będą startować z Łoskonia.

Po wakacjach wszystkie prace powinny się już zakończyć. Ich koszt to prawie 3,6 mln zł.