Międzynarodowa współpraca policji doprowadziła do zatrzymania mężczyzny podejrzanego o posiadanie i prezentowanie pornografii dziecięcej. Sprawa rozpoczęła się w Ukrainie po zgłoszeniu rodziców, a śledztwo wykazało, że podejrzany kontaktował się z małoletnimi dziewczynkami. Zatrzymany 57-latek, były dyrektor finansowy szpitala w województwie kujawsko-pomorskim, usłyszał zarzuty i został tymczasowo aresztowany.
Nowe szczegóły w sprawie Tomasza P., byłego wicedyrektora tucholskiego szpitala
Prokuratura Okręgowa w Bydgoszczy, która nadzoruje (prowadzone przez Wydział Kryminalny Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy) śledztwo, informuje o szczegółach tej bulwersującej sprawy.
Wszystko zaczęło się od ustaleń bydgoskiej policji oraz przekazania jej materiałów przez organy wymiaru sprawiedliwości Ukrainy. To do tamtejszych funkcjonariuszy zgłosili się rodzice dziewczynek w wieku od 10 do 12 lat. Dzieci nawiązały kontakt za pośrednictwem aplikacji Telegram z Tomaszem P. Mężczyzna miał przesyłać im treści pornograficzne z udziałem dzieci oraz namawiać je do nagrywania podobnych filmów w zamian za różnego rodzaju prezenty.
- 8 października 2025 r. prowadzący śledztwo funkcjonariusze policji oraz nadzorujący sprawę prokurator przeszukali miejsce zamieszkania mężczyzny, zabezpieczając szereg nośników danych oraz urządzeń teleinformatycznych (m.in. telefony i laptopy), które przekazano do pogłębionej analizy przez biegłych i specjalistów z zakresu informatyki śledczej. Na przebadanych dotąd nośnikach ujawniono pliki wideo oraz graficzne zawierające treści pornograficzne z udziałem małoletnich oraz treści pornograficzne związane z posługiwaniem się zwierzęciem. Ujawniono także naruszające prawo aktywności na zainstalowanych komunikatorach internetowych. Ustalono bowiem, że - w ramach uczestnictwa w grupach tematycznych - rozpowszechniał on posiadane przez siebie pliki pornograficzne, udostępniając je członkom przedmiotowych grup. Część z osób, którym mężczyzna prezentował tego typu treści, została zidentyfikowana jako osoby małoletnie - informuje w wydanym komunikacie Prokuratura Okręgowa w Bydgoszczy.
Takie zarzuty usłyszał Tomasz P. Grozi mu do 15 lat więzienia
Prokurator przedstawił 57-latkowi zarzuty w związku z sześcioma czynami zabronionymi - popełnienia przestępstw kwalifikowanych z art. 202 § 3 kk oraz art. 200 § 3 kk: posiadanie treści pornograficznych z udziałem małoletnich oraz zwierząt w celu ich rozpowszechniania oraz prezentowanie takich treści, także osobom małoletnim. Jeden z zarzutów obejmuje występek zagrożony karą do 15 lat pozbawienia wolności.
- Podejrzany odmówił składania wyjaśnień, przyznając się jedynie do posiadania zabronionych treści, nie zaś do ich prezentowania i rozpowszechniania - informuje prokurator.
Śledztwo w toku
Tomasz P. najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie (sąd zdecydował o tym na wniosek prokuratora)
- Śledztwo pozostaje w toku, aktualnie koncentruje się na ustaleniu pełnego zakresu posiadanych oraz rozpowszechnianych przez podejrzanego materiałów oraz poszkodowanych małoletnich - czytamy w komunikacie Prokuratury Okręgowej w Bydgsozczy.