grzybiarz

i

Autor: KWP Bydgoszcz/pixabay

Koniec poszukiwań zagubionego grzybiarza. Mężczyzna wcześniej doznał kontuzji

2022-10-19 13:52

Dzielnicowi z Koronowa koło Bydgoszczy odnaleźli zagubionego grzybiarza. Mężczyzna stracił orientację w terenie tuż po tym, jak doznał kontuzji. Na szczęście miał ze sobą telefon komórkowy, by zadzwonić po pomoc. W poszukiwaniach wzięli udział również strażacy.

Tak OSZPECILI Annę Dymną w serialu Netflixa "Wielka woda". Szokująca charakteryzacja

Do zdarzenia doszło we wtorek (18 października) przed południem. Do koronowskiej komendy policji przyszło zgłoszenie. Mężczyzna miał doznać kontuzji w trakcie grzybobrania, a tuż po tym się zgubić.

W związku z zaistniałą sytuacją natychmiast w rejon masywu leśnego w podbydgoskim Osówcu skierowany został patrol dzielnicowych - aspiranta Waldemara Wełniak oraz aspiranta Janusza Wojtczak.

- Na miejscu dzielnicowy aspirant Wełniak skontaktował się telefonicznie z poszkodowanym, jednak ten nie potrafił określić swojego położenia – mówi kom. Lidia Kowalska z Zespołu Prasowego KWP Bydgoszcz.

W międzyczasie ruszyły dalsze poszukiwania. Do akcji dołączyli strażacy ochotnicy z Wojnowa.

- 33-letni grzybiarz podczas rozmowy z policjantem był zdenerwowany i kompletnie zdezorientowany, na dodatek co chwilę zmieniał wersje odnośnie swojego przemieszczania się przed doznaniem urazu – informuje kom. Lidia Kowalska. - Zaznaczyć należy również, że zagrożeniem dla grzybiarza były warunki atmosferyczne- nasilające się opady deszczu, co mogło skutkować wychłodzeniem organizmu.

Poszukiwania przy przyniosły skutku. Jeden z dzielnicowych postanowił zatem podpowiedzieć mężczyźnie, by ten przy pomocy telefonu komórkowego wysłał policji dokładną lokalizację GPS. Tuż po dokładnej instrukcji, 33-latkowi udało się wysłać dane swojego miejsca pobytu.

Jak się okazało – było to dobre dwa kilometry dalej od miejsca, które na początku wskazywał. Dzięki lokalizacji GPS dzielnicowi dotarli do mężczyzny. Leżał na ściółce i nie mógł się poruszać.

- Funkcjonariusze udzielili mu pomocy unieruchamiając kończyny wykorzystując do tego posiadane przez strażaków specjalistyczne szyny, a następnie wspólnie przy pomocy noszy, przenieśli mężczyznę do najbliższej drogi leśnej – dodaje kom. Lidia Kowalska. - Tam dotarła, wezwana przez dyżurnego, karetka pogotowia i zabrała poszkodowanego do szpitala.

Cała sytuacja zakończyła się szczęśliwie, jednak policja zaznacza, że wybierając się do lasu powinniśmy się do tego przygotować. Wszystko po to, by uniknąć zdarzenia, które miało miejsce we wtorek.

- Starajmy nie wybierać się do lasu w pojedynkę. Jeśli jednak zdarzy się, że idziemy sami na grzybobranie, nasi bliscy powinni wiedzieć, gdzie się znajdujemy. Podajmy im też przybliżony czas powrotu – dodaje kom. Lidia Kowalska. - Kontrolujmy i zapamiętujmy punkty odniesienia, elementy charakterystyczne w danym terenie, aby bez problemu znaleźć drogę powrotną do miejsca, z którego wyruszyliśmy.

Dodatkowym zabezpieczeniem będzie dla nas również telefon komórkowy i latarka.