Nie będzie litości dla kierowców, którzy złomem chcą zawieźć dzieci do szkoły. W Bydgoszczy i regionie Inspekcja Transportu Drogowego prowadzi kontrole autokarów szkolnych. Niesprawny pojazd na pewno nie wyjedzie w trasę – zapewniają inspektorzy.
- Rozpoczynamy akcję „Bezpieczna droga do szkoły”, która potrwa do końca września. Skupiamy się swoją uwagę głównie na stanie technicznym taboru, który jest wykorzystywany do przewozu dzieci i młodzieży w 140 gminach - mówi Krzysztof Nowak z ITD w Bydgoszczy.
Tylko we wtorek, 3 września pod lupę wzięto 30 autokarów.
- Wzorem lat ubiegłych, gdyby się okazało, że pojazdy są w nieodpowiednim stanie, gdzie zatrzymaliśmy dowody lub mamy usterki niebezpieczne, w następnych dniach w październiku zrobimy ponowne kontrolę – dodaje.
Co inspektorzy biorą pod uwagę?
- Autokary służące do przewozu dzieci do szkół zostają podstawione w odpowiednie miejsca. Tam przy użyciu mobilnej linii diagnostycznej, która jest na wyposażeniu naszego inspektoratu lub okręgowych stacji kontroli pojazdów, weryfikujemy główne pokłady odpowiedzialne za bezpieczeństwo, układ kierowniczy, hamulcowy, zawieszenia – tłumaczy Krzysztof Nowak.
Jeszcze kilka lat temu było z tym kiepsko, ale sytuacja z każdym rokiem się poprawia – przyznają bydgoscy inspektorzy. Rok temu inspektorzy w regionie sprawdzili 400 autobusów. W 50 przypadkach wykryto usterki. Zatrzymano kilka dowodów rejestracyjnych.