Krzysztof Jackowski mówi o kadencji Karola Nawrockiego. Będą kontrowersje i oskarżenie o zdradę

2025-08-19 8:18

Krzysztof Jackowski, jeden z najpopularniejszych polskich jasnowidzów, podzielił się kolejną wizją, tym razem dotyczącą przyszłości nowo wybranego prezydenta Karola Nawrockiego. Według jego przewidywań, okres sprawowania władzy ma być obfitujący w liczne napięcia, kontrowersje i zarzuty o zdradę. Jackowski twierdzi również, że Polska może zostać uwikłana w globalny konflikt, który określa mianem trzeciej wojny światowej, a jego finał miałby nastąpić dopiero w 2028 roku. Szczegóły poniżej.

Krzysztof Jackowski mówi o kadencji Karola Nawrockiego. Będą kontrowersje i oskarżenie o zdradę

i

Autor: Paweł Skraba/Super Express, AKPA
  • Karol Nawrocki został prezydentem Polski, a jasnowidz Krzysztof Jackowski twierdzi, że przewidział to już w 2024 roku.
  • Jackowski opisał prezydenta jako nową, nieznaną postać, która miała szybko zdobyć poparcie i łamać polityczną etykietę.
  • Jasnowidz przewiduje burzliwą prezydenturę Nawrockiego, podejmowanie kontrowersyjnych decyzji oraz kryzys w koalicji.

Wizja Jackowskiego spełniona? Nawrocki prezydentem wbrew sondażom

Karol Nawrocki oficjalnie objął urząd prezydenta Polski. Uroczystość zaprzysiężenia odbyła się w środę, 6 sierpnia, w Sejmie RP. Krzysztof Jackowski mówił o nim już na długo przed zwycięskimi wyborami. Jesienią 2024 roku jasnowidz z Człuchowa zapewniał, że Rafał Trzaskowski nie wygra wyborów prezydenckich, mimo że wszystkie sondaże wskazywały na jego wygraną.

Wizja Jackowskiego o Nawrockim. Ujrzał człowieka spoza polityki

Zanim Nawrocki został kandydatem popieranym przez PiS, Jackowski zapowiadał, że w swojej wizji ujrzał nową, nieznaną postać — osobę spoza sceny politycznej, która szybko zdobędzie poparcie wyborców i odegra ważną rolę w kraju. Po wyborach jasnowidz uznał, że to właśnie Nawrocki był osobą, którą wcześniej dostrzegał w swoich wizjach.

Jackowski podkreślał też, że nowy prezydent będzie łamał polityczną etykietę, by budować wizerunek osoby otwartej i bliskiej obywatelom. Zapowiadał, że Nawrocki od początku będzie zachowywał się nietypowo jak na prezydenta - „z luzem, by zjednać sobie ludzi”.

Jackowski o Nawrockim: Będzie realizował wytyczne spoza Polski

Tym razem Jackowski swoimi przeczuciami dotyczącymi kadencji nowego prezydenta podzielił się nie bezpośrednio ze swoimi widzami na YouTubie, lecz w rozmowie z dziennikarzem „Super Expressu”, Mariuszem Korzusem.

— Prezydentura Karola Nawrockiego będzie burzliwa. Nie dlatego, że on będzie podejmował burzliwe czyny, tylko dlatego, że żyjemy w burzliwych czasach. Trwa trzecia wojna światowa. Ona na razie rozgrywa się na Bliskim Wschodzie i na Ukrainie, ale nie jest wykluczone, że Polska w jakiś sposób zostanie wciągnięta w tę wojnę — powiedział Jackowski.

Według jasnowidza, Nawrocki — mimo że wcześniej niemal nieznany — nie będzie biernym prezydentem. Przeciwnie, ma realizować konkretne wytyczne, nie tylko krajowe, ale i zagraniczne.

— Prezydent Nawrocki mimo to, że przed wyborami był kompletnie nieznany, będzie realizował konkretne wytyczne. I nie mam na myśli tylko PiS-u. Te wytyczne będą spoza Polski, bo zdecydował się kandydować — mówi Jackowski.

Nawrocki zdradzi Polskę? Jackowski wyjaśnia sens swojej wizji

Niektóre decyzje prezydenta, jak ostrzega jasnowidz, mogą zostać odebrane przez społeczeństwo jako zdrada — choć nie w klasycznym rozumieniu tego słowa.

— Prezydent Nawrocki będzie podejmował takie decyzje, które będą odbierane przez naród jako zdrada. Bo takie będą czasy. Będzie tak robił, bo takie będą czasy. Jednak nie będzie to zdrada, tak jak ją rozumiemy — wyjaśnia.

Jackowski zaznacza, że sam nie zawsze rozumie swoje wizje od razu. Często ich znaczenie ujawnia się dopiero po czasie. Jednak w swoich najnowszych przeczuciach ostrzega przed poważnymi zawirowaniami na krajowej scenie politycznej.

— Prezydent podejmie takie decyzje, że oddolne siły doprowadzą późną jesienią do potężnego kryzysu w koalicji albo nawet jej rozbicia — twierdzi.

Przepowiednia Jackowskiego: Wojna już trwa. Koniec w 2028 roku

Jackowski nie po raz pierwszy wieszczy globalny konflikt. W ostatnich latach wielokrotnie mówił o wojnie światowej, która — według niego — już trwa, ale ma nieszablonowy, rozproszony charakter. To, zdaniem człuchowianina, wojna geopolityczna, gospodarcza i informacyjna. Nie przypomina klasycznego konfliktu militarnego, ale jest równie niebezpieczna.

- Ta wojna zakończy się dopiero w 2028 roku — mówi stanowczo.

Choć wiele osób podchodzi do jego wizji sceptycznie, Jackowski przekonuje, że jego przeczucia warto brać pod uwagę. Często podkreśla, że nie wszystkie wizje spełniają się od razu — niektóre „dojrzewają” i urzeczywistniają się z opóźnieniem.

RZ czy Ż? Jak napiszesz to słowo?
Pytanie 1 z 35
Jak zapiszesz to słowo?
FB: Red Lips [WYWIAD]
DUDEK o polityce
SIKORSKI NA TOPIE, PiS KONTRA KONFEDERACJA, HOŁOWNIA I ZAMACHU STANU. USA GNĘBI UE? | DUDEK o polityce