Ksiądz Piotr Jarosiewicz prowadzi TikToka. Jego kontent składa się m.in. z przekazywania ciekawostek użytkownikom, przedstawiania niecodziennych, lecz żartobliwych nagrań, a także popularnych Q&A, na których odpowiada na pytania internautów.
Zadawane pytania potrafią niekiedy zaskakiwać. Tak było w przypadku użytkownika simonmackow, który zwrócił się do duchownego z nietypową sprawą, której był świadkiem podczas pogrzebu.
- Podczas mszy pogrzebowej zostało w kielichu sporo opłatka. Ksiądz sam wszystko zjadł. chyba ze 20. Czy postąpił słusznie? – napisał do duchownego TikTokera.
Dla księdza Jarosiewicza nie ma pytań bez odpowiedzi, dlatego zwrócił się do użytkownika i wyjaśnił tę kwestię.
- W momencie, gdy nie mamy Tabernakulum, czyli miejsca, w którym możemy przetrzymać Najświętszy Sakrament (komunikanty, popularne „opłatki”), to coś z tym Najświętszym Sakramentem mamy za zadanie zrobić – podaje ksiądz.
Jak tłumaczy dalej duchowny – w momencie, gdy kapłan nie ma gdzie schować Najświętszego Sakramentu – komunikantów i je przetrzymać, ma za zadanie je spożyć, czyli dokładnie tak, jak miało to miejsce podczas mszy świętej na pogrzebie.
- On wszystko spożył, żeby nic nie zostało, a później wypuryfikował (puryfikacja - czynność polegająca na obmyciu kielicha, pateny i palców podczas liturgii). Więc, jak najbardziej – podsumował ksiądz.
Ksiądz Piotr Jarosiewicz działa w internecie nie od dziś. Jego kanał na TikToku śledzi już ponad 275 tys. osób.