Ktoś wyrzucił przy drodze dwa szczeniaki. Uratowała je kobieta

Informację o tym, że w rowie, w okolicy jednej z podmroteckich wsi, ktoś porzucił dwa szczeniaki, otrzymał dzielnicowy z miejscowego komisariatu w Wigilię.

Kobieta, która powiadomiła policjanta, z pewnością uratowała zwierzaki od pewnej śmierci. Ośnieżone, zmarznięte i głodne psiaki zabrała do domu i tam czekała na przyjazd patrolu. Przybyłym do niej policjantom przybliżyła okoliczności znalezienia psów, informując jednocześnie, że nakarmiła szczenięta, jednak nie jest w stanie sprawować nad nimi dalej opieki

- informuje podkom. Justyna Andrzejewska z policji w Nakle nad Notecią.

Na terenie gminy nie ma żadnego schroniska, gdzie mogłyby trafić pieski, więc policjanci zabrali je do komisariatu.

Los porzuconych szczeniąt nie był obojętny policjantom pełniącym tego dnia służbę w mroteckiej jednostce. Widok bezbronnych psiaków rozczuliłby każdego, a serca dzielnicowego i wykroczeniowca podpowiedziały im, że czworonożnym maluchom, w ten wigilijny dzień, trzeba zapewnić dom

- dodaje Andrzejewska.

Tak też się stało. Uratowane od pewnej śmierci szczeniaki trafiły do policyjnych rodzin.