Jak zdradziła swoim obserwatorom w mediach społecznościowych – o byciu mamą marzyła odkąd była nastolatką. Kiedy dojrzała do macierzyństwa, postanowiła spełnić swoje marzenie. Bailey jest osobą homoseksualną i wiedziała, że nie jest w stanie współżyć z mężczyzną w celu zapłodnienia.
Co więcej – dziewczyna jest zdeklarowaną singielką i nie myślała o poszukiwaniu partnerki do złożenia rodziny. Chciała być samodzielną mamą i dokonała swego.
Jak czytamy na serwisie Parenting – kobieta szukała w sieci ogłoszeń i znalazła idealnego kandydata na dawcę nasienia. Najpierw jednak musiała się upewnić – jakim człowiekiem jest. Umówiła się z mężczyzną na kawę.
- Znalazłam mężczyznę, który miał bardzo dobre wyniki i był już dawcą spermy dla dwóch par LGBTQ. Spotkaliśmy się na kawie, zanim oboje zdecydowaliśmy się, że będzie on moim dawcą – mówi kobieta cytowana przez serwis.
Następnie przyszedł czas na sztuczne zapłodnienie. Kobieta znalazła w sieci zestaw do inseminacji. Kosztował 25 funtów, czyli około 140/150 zł. Bailey zaszła w ciążę jesienią 2021 roku, a w 2022 urodziła prześlicznego synka o imieniu Lorenzo.
- Bycie mamą jest cudowne i jestem szczęśliwa, że podjęłam decyzję, by zrobić to samodzielnie – dodała kobieta, cytuje portal.
Bailey polubiła biologicznego ojca dziecka. Nie wyklucza, że w przyszłości chłopiec będzie mógł go poznać. O ile oczywiście Lorenzo będzie tego chciał. Jeśli w planach pojawi się natomiast wizja kolejnego dziecka – kobieta ma zamiar odnowić kontakt z mężczyzną, a malec będzie miał biologiczne rodzeństwo.