Dopłata do prądu i stała cena energii
W czwartek, 15 września, głos w sprawie ceny prądu i limitu 2000 kWh zabrał premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu zapowiedział tarczę solidarnościową - oznacza to brak wzrostu kosztów energii elektrycznej od stycznia.
- Dla wszystkich gospodarstw domowych dajemy gwarantowaną cenę energii co najmniej do poziomu 2000 kWh rocznie - powiedział premier.
Jak podkreślił, to co najmniej 150 zł oszczędności w skali roku. Jednak w niektórych przypadkach limit będzie wyższy i wyniesie 2600 kWh rocznie. Jakie to będą przypadki?
- gospodarstwa domowe z os. niepełnosprawnymi
- rodziny 3+
- gospodarstwa rolnicze
- Również gospodarstwo, które zużywa więcej, będzie miało korzyść, bo tylko nadwyżka będzie obciążona wyższymi kosztami - oświadczył Morawiecki.
Rząd chce również zmotywować Polaków do oszczędzania prądu.
- Ograniczenie zużycia energii o 10 proc. w ciągu roku będzie wiązało się z obniżką ceny energii - powiedział premier.
Morawiecki zapowiedział również, że wprowadzona zostanie dopłata do prądu. Według deklaracji premiera, dodatkiem energetycznym objęte zostaną gospodarstwa domowe, które ogrzewają się energią elektryczną.
Limit 2000 kWh. O co chodzi?
Podwyżki cen energii to kwestia, która niepokoi większość polskich rodzin. Postępujący w Europie kryzys energetyczny sprawia, że koszty utrzymania gospodarstwa domowego wzrastają w ogromnym stopniu. Zdają sobie z tego sprawę rządzący Polską politycy, którzy wiedzą, że wyższe rachunki mogą przełożyć się na niższe poparcie dla ich partii.
Już w środę (14 września), Jarosław Kaczyński, prezes PiS, powiedział co zrobi władza by zmniejszyć obciążenia domowych budżetów.
- Podjęliśmy działania zmierzające do tego, żeby prąd do każdej rodziny, gospodarstwa domowego, do 2000 KWh był po cenie stałej, w gruncie rzeczy dotychczasowej. Krótko mówiąc - mimo ogromnego wzrostu kosztów paliw, tego wszystkiego co tworzy energię, to jeśli chodzi o tą dość znaczną ilość zużywanego przez rodziny prądu, cena nie będzie zwiększana - oświadczył.
Cena prądu. Jak ma działać zamrożenie taryf?
Jak ma działać zamrożenie taryf, które wchodzi w skład tarczy solidarnościowej?
W czwartek, 15 września, szczegóły rządowych planów zdradzili dziennikarze Dziennika Gazety Prawnej.
- Cena prądu będzie zamrożona dla gospodarstw domowych, które zużyją nie więcej niż 2 tys. kWh rocznie - czytamy w artykule. - Ci, których zużycie będzie wyższe, będą płacili rachunki według nowych taryf, jakie zatwierdzi Urząd Regulacji Energetyki, ale — co ważne — tylko od nadwyżki powyżej 2 tys. kWh.
Limit ten wynika w danych Głównego Urzędu Statystycznego.
- W 2020 r. przeciętnie zużycie energii elektrycznej w gospodarstwie domowym wyniosło 1996 kWh, z czego w miastach — 1752,5 kWh, a na obszarach wiejskich — 2486,2 kWh - czytamy w DGP.
Według dziennika, osoby, które zmniejszą zużycie prądu o 10 procent, wprowadzona ma zostać 10-procentowa bonifikata na rachunku.
Cena prądu. Trwają prace nad ustawą
Dziennikarze DGP informują, że trwają obecnie prace nad projektem ustawy w sprawie utrzymania cen energii dla gospodarstw domowych. Przygotowuje go resort klimatu i środowiska. Już w przyszłym tygodniu ma zająć się nim rząd.
Posłowie nad projektem ustawy pochylić mieliby się na następnym posiedzeniu Sejmu, które zaplanowane jest na 28-29 września.
- Szykowana regulacja ma też objąć tzw. odbiorców wrażliwych, czyli np. szpitale, szkoły, żłobki, przedszkola, ośrodki pomocy społecznej, kościoły czy ochotniczą straż pożarną - czytamy w dzienniku. - W tej chwili trwają analizy dotyczące mechanizmu osłon dla tej grupy.