- W Bydgoszczy nie ma zgody na antysemickie, ksenofobiczne hasła czy groźby karalne, dlatego nie wyraziłem zgody na organizacje marszu ulicami miasta przez stowarzyszenie „Bydgoskie Kamractwo Rodaków” – napisał w social mediach prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski.
Jak uzasadnił – prawa jednych nie mogą ograniczać praw innych, stąd 3 marca wydał decyzję o zakazie organizacji zgromadzenia Bydgoskiego Kamractwa Rodaków.
- Względem jawnie proputinowych postaw już dawno powinny zająć się służby państwowe – dodał Rafał Bruski.
Wydarzenie miało odbyć się 11 marca, w sobotę. Blisko 1000 osób miało przejść ulicami miasta – od Wełnianego Rynku do Placu Wolności w godzinach 12-16. Informacja o decyzji prezydenta pojawiła się w Biuletynie Informacji Publicznej.
Jak wynika z informacji przekazanej przez prezydenta Bydgoszczy, Rafała Bruskiego na Facebooku – stowarzyszenie złożyło wniosek do Sądu Okręgowego w Bydgoszczy w sprawie decyzji miasta o zakazie organizacji wydarzenia. Jednak sąd podtrzymał decyzję ratusza.
- Dobra informacja. Marszu Stowarzyszenia Bydgoskich Kamratów nie będzie. Sąd podtrzymał decyzję Miasta. Nie ma zgody na szerzenie nienawiści – czytamy na Facebooku.