Brak progu przy szkole w Śródmieściu nasz czytelnik zauważył 11 maja.
- Śpiący policjant na prawym pasie przed przejściem przy szkole nagle zniknął. Czy ktoś go ukradł albo zniszczył? Obawiam się, że jeśli tak, drogowcy nieprędko to zauważą, a w tym miejscu nie trzeba wiele, by doszło do potrącenia. Progi dotąd dobrze spełniały swoją rolę - dodaje.
Rzecznik Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy szybko uspokaja. To robota drogowców.
- Bywa, że auta haczą zawieszeniami o progi, uszkadzając je, dlatego regularnie robimy objazdy i kontrolujemy ich stan, tak samo zresztą, jak innych elementów drogowej infrastruktury - mówi Tomasz Okoński, ZDMiKP w Bydgoszczy. - Próg przed przejściem przy tej szkole zdjęliśmy, żeby go naprawić. Trafił do serwisu i wróci na swoje miejsce jak najszybciej się da - dodaje.