W sobotę, 3 lutego około godz. 12.20, anonimowy rozmówca skontaktował się z dyżurnym komendy w Świeciu, informując policję o możliwym pijanym kierowcy na trasie Jastrzębie - Drzycim (powiat świecki). Zgłaszający dokładnie opisał pojazd, a dyżurny wysłał w to miejsce patrol.
Chwilę później, w miejscowości Drzycim, policjanci namierzyli opisane przez zgłaszającego bmw i postanowili zatrzymać kierowcę do kontroli. Mimo sygnałów świetlnych i dźwiękowych, wydanych, by kierowca się zatrzymał, ten nie zareagował. Zamiast tego gwałtownie przyspieszył i rozpoczął ucieczkę. Policjanci ruszyli za nim w pościg. Mężczyzna kontynuował niebezpieczną jazdę w kierunku Krakówka. W miejscowości Bramka, na łuku drogi, stracił kontrolę nad pojazdem i zaczął dachować.
Funkcjonariusze zatrzymali 23-letniego kierowcę pojazdu. Towarzyszyli mu 21-latek i 18-letnia kobieta. W wyniku zdarzenia nikt nie odniósł poważnych obrażeń. Jak wykazały wstępne badania - kierujący bmw był nietrzeźwy – w jego organizmie wykryto ponad 1,2 promila alkoholu.
Następnego dnia 23-letni mieszkaniec powiatu świeckiego usłyszał zarzuty. Odpowie za niezatrzymanie się do kontroli drogowej oraz prowadzenie pojazdu będąc pod wpływem alkoholu. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Ponadto, nieodpowiedzialny kierowca będzie ponosić odpowiedzialność za spowodowanie kolizji drogowej.
- Apelujemy do kierowców o rozsądek! Przypominamy, że kierując pojazdem pod wpływem działania alkoholu nie tylko narażamy się na odpowiedzialność karną oraz konsekwencje finansowe, ale przede wszystkim narażamy siebie i innych uczestników ruchu drogowego na niebezpieczeństwo utraty zdrowia i życia! - informuje świecka komenda.