Policjanci z bydgoskiej komendy miejskiej zajęli się rozbojem, który miał miejsce w połowie lutego tego roku w Białych Błotach. Wówczas nieznany sprawca napadł na ekspedientkę w kolekturze, grożąc nożem i żądając wydania pieniędzy.
Przerażona kobieta, obawiając się o swoje życie i zdrowie, przekazała mu kilkaset złotych. Przestępstwo zostało zgłoszone miejscowym policjantom przez przedstawiciela kolektury, z której siłą wyciągnięto pieniądze.
Od tamtego momentu do dochodzenia dołączyli również funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy. W poniedziałek, 20 maja ustalili oni, że sprawcą przestępstwa jest 39-letni mieszkaniec powiatu bydgoskiego. Następnie namierzyli go na jednej ze stacji paliw i tam go zatrzymali.
Mężczyzna był zaskoczony i stał się agresywny, ale nie przyniosło to żadnych efektów. Zebrane dowody pozwoliły na postawienie mu zarzutu rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia oraz wystąpienie do sądu o zastosowanie wobec niego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu. W środę (22 maja) sąd, po przesłuchaniu, tymczasowo aresztował go na 3 miesiące.
Za tego typu przestępstwo znowelizowany kodeks karny przewiduje karę do 20 lat pozbawienia wolności.