Pod koniec zeszłego roku ZDMiKP zakończył procedurę przetargową mającą na celu wyłonienie operatora 11 linii autobusowych w mieście (dotychczas obsługiwanych przez firmę Irex Trans) na kolejne lata. Kontrakt podpisano z ogólnopolskim przewoźnikiem Mobilis, który działał w Bydgoszczy w latach 2008-2014 (były to te pamiętne żółte autobusy kursujące m.in. na linii 69).
Firma właśnie zaczęła szukać kierowców już w lipcu. Jak się okazuje – kadry cały czas nie udało się skompletować. A do rozpoczęcia kursów pozostało 1,5 miesiąca. Przewoźnik startuje od 1 stycznia 2023 roku.
Jeszcze w październiku bydgoskie media informowały, że spółka zakontraktowała 90 kierowców, a potrzebuje ich 130. Jak poinformował nas przewoźnik – na dzień 9 listopada nadal poszukiwani są pracownicy. Spółka wciąż prowadzi działania rekrutacyjne w celu pozyskania kandydatów, którzy podejmą zatrudnienie na stanowisku kierowcy.
Już wiadomo, że dzięki współpracy z dwiema agencjami pracy tymczasowej spółka finalizuje rozmowy w zakresie zatrudnienia 20-40 kierowców – obcokrajowców. Będą to przede wszystkim obywatele Indii. Jak się jednak okazuje – spółka wcale nie wymaga od nich znajomości języka polskiego.
- Zespół Mobilis doskonale komunikuje się w języku angielskim, dlatego wystarczy znajomość tylko tego języka w stopniu komunikatywnym – poinformował Radio Eska przewoźnik.
Jak zwraca uwagę nasz słuchacz – pan Patryk, sytuacja ta może być jednak niepokojąca z prostych względów.
- Wystarczy wyobrazić sobie sytuację, gdy starsza osoba chce zakupić bilet u kierowcy – mówi pan Patryk. - W jaki sposób to zrobi nie znając angielskiego? Dodatkowo, jeżeli w autobusie doszłoby do jakiejkolwiek nieprzewidzianej sytuacji np. ktoś by zasłabł – co zrobi kierowca? Jak porozumie się z polskimi pasażerami?
Jak jednak zwraca uwagę spółka - kierowca autobusu to zawód wymagający, a osoba go wykonująca powinna cechować się odpowiedzialnością i opanowaniem.
- Przede wszystkim dbamy o bezpieczeństwo, czyli zdrowie i życie naszych pasażerów, dlatego zatrudniamy w Mobilis profesjonalnych i doświadczonych kierowców – podaje przewoźnik.
Firma zaznacza, że każdy pracownik, niezależnie od narodowości, może liczyć na profesjonalne szkolenie oraz weryfikację umiejętności, przed dopuszczeniem go do pracy z pasażerami. Od razu pojawiło się jednak pytanie, w jaki sposób kierowcy zza granicy odnajdą się na bydgoskich drogach. Tu spółka również ma rozwiązanie.
- Każdy autobus będzie wyposażony w system nawigacji, dedykowany kierowcom – czytamy w komunikacie. - Ponadto, końcowym elementem szkolenia jest zawsze tzw. „patronat” – kierowca jeździ z opiekunem, który ocenia jego pracę.
W związku z problemem dostępności kierowców na rynku spółka poszukuje pracowników na wiele sposobów. Między innymi finansuje i reklamuje kursy na prawo jazdy kat. D dla osób, które nie mają uprawnień, a także publikuje ogłoszenia w wielu portalach i serwisach ogłoszeniowych.