Jak podało RMF FM – na prywatnej posesji w Szczecinku (województwo zachodnio-pomorskie) odnaleziono fragmenty nieznanego obiektu, prawdopodobnie tego, który nadleciał z piątku na sobotę (12/13 maja) z Białorusi i przypominał balon obserwacyjny. Informacja ta nie została na razie potwierdzona.
Podobna sytuacja miała mieć miejsce w woj. warmińsko-mazurskim. Jak przekazywał "Dziennik Elbląski", a także elbląska „Gazeta Wyborcza”, w związku z obecnością nieznanego obiektu, służby miały pojawić się w miejscowości Jezioro. Ta informacja również nie została potwierdzona.
Przypomnijmy, że W sobotę (13 maja) rano Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało na Twitterze, że Centrum Operacji Powietrznych odnotowało pojawienie się w polskiej przestrzeni powietrznej obiektu, który wleciał z kierunku Białorusi.
Jak podało wówczas MON - kontakt radarowy z (prawdopodobnie) balonem obserwacyjnym został utracony w okolicy wsi Kowalki niedaleko Rypina.
W sobotę wszyscy mieszkańcy trzech województw: kujawsko-pomorskiego, pomorskiego i zachodniopomorskiego otrzymali drogą SMS-ową alert w związku z poszukiwaniem "obiektu powietrznego przypominającego balon". Apelowano, by w razie znalezienia takiego przedmiotu nie podnosić go, tylko natychmiast zawiadomić policję.
Działania w powiecie rypińskim prowadził od rana w sobotę (13 maja) zespół poszukiwawczo ratowniczy WOT. Żołnierze pracowali także w m.in. w miejscowości Kipichy w woj. mazowieckim.