ciekawostki

Niewielka wieś w Kujawsko-Pomorskiem to polska stolica UFO. Od pamiętnych wydarzeń mija ćwierć wieku, a wciąż pozostają zagadką

2025-04-30 10:47

W Wylatowie mieszka ok. 700 osób. To niewielka wieś niedaleko Mogilna (woj. kujawsko-pomorskie). Malownicza, urokliwa z burzliwą i długą historią i wyjątkowymi zabytkami, jak drewniany kościół pw. św. Piotra i Pawła z 1761 r. Świątynia jest trójnawowym, orientowanym kościołem drewnianym o układzie bazylikowym, niezwykle rzadko stosowanym w drewnianych kościołach w tej części Polski. Stoi na wzgórzu, na oryginalnych fundamentach z kamienia polnego. Choć mieszkańcy i duchowni starają się o to, by zabytek przetrwał w jak najlepszej kondycji, nie on przyciąga do Wylatowa prawdziwe tłumy spragnione sensacji i głodne tajemnic. Wieś od ćwierćwiecza jest polską stolicą UFO, a jej pozycja jest pod tym względem niezachwiana!

Gdzie jest polska stolica UFO?

Niektórzy nazywają je polskim Roswell, inni mówią, że to polska stolica UFO. Dla ok. 700 mieszkańców wsi to po prostu swojskie Wylatowo.​Leży niedaleko Mogilna w województwie kujawsko-pomorskim. To tam na przełomie wieków XX i XXI zaczęły się pojawiać tajemnicze, ogromne kręgi na polach ze zbożem, a na niebie niektórzy widzieli niezidentyfikowane obiekty latające czy świetlne kule (niektóre dało się zobaczyć dopiero na zdjęciu, nie gołym okiem). Niekiedy wszędzie gasło światło, czasem urządzenia badaczy pokazywały dziwne wahania pola magnetycznego. Do dziś, mimo wzmożonej pracy badawczej pasjonatów UFO i zjawisk paranormalnych, nie jest jasne, kto lub co stoi za tymi wydarzeniami.

UFO i kręgi w zbożu w Wylatowie zaczęły się pojawiać w 2000 roku

To było nocą z 20 na 21 lipca 2000 roku. Mieszkańcy Wylatowa doświadczyli niezwykłych zdarzeń. Jak opowiadali, jeden z nich zauważył zakłócenia w odbiorze telewizji satelitarnej, a kogoś innego zbudziło mocne światło wdzierające się do sypialni z zewnątrz. Dopiero, gdy wstało słońce, na pobliskim polu ludzie zauważyli skomplikowane ślady, wzory zrobione w wysokim zbożu. Były m.in. cztery okręgi połączone korytarzem. Niektórym ten znak kojarzył się z kształtem celtyckiego krzyża. Argumentem przemawiającym za tym, że nie ludzka, a jakaś nadprzyrodzona siła stoi za wykonaniem kręgów, było to, że poszczególne źdźbła zostały precyzyjnie wygięte, a nie złamane. W niewielkiej odległości od kręgów zauważono zakłócenia w działaniu urządzeń elektronicznych oraz problemy z zasięgiem telefonii komórkowej. ​

Między 2001 a 2005 roku w Wylatowie pojawiło się najwięcej kręgów w zbożu. Czy to robota istot pozaziemskich?

Badacze, ufologowie z Polski i świata, wzięli miejscowość pod lupę. Między 2001 a 2005 rokiem przyglądali się jej bacznie, analizując z uwagą kolejne pojawiające się kręgi. Upraw doglądały wyznaczone patrole społeczne. Z czasem nawet pola objęto monitoringiem, by niczego nie przegapić. Wszystko na nic. Kolejny znak pojawił się niespodziewanie, nikt nie wie, jak go zrobiono. Był 2004 rok, kiedy na jednym z pól "wygnieciono" 30 kół. To, co udało się zaobserwować świadkom, to świetliste kule na niebie.

Co się teraz dzieje w Wylatowie i okolicach? Gdzie się podziało UFO?

  • Od 2005 roku nie zauważono nowych kręgów ani spektakularnych zjawisk w Wylatowie. Miejscowość pozostaje jednak symbolem niewyjaśnionych zjawisk w Polsce. Tajemnicza wieś przyciąga turystów i pasjonatów zjawisk paranormalnych, szukających odpowiedzi na pytania o istnienie życia pozaziemskiego. Mieszkańcy organizują nawet kosmiczne pikniki i imprezy. 
  • W 2019 roku w niedalekim sąsiedztwie Wylatowa, we wsi Orchowo, odkryto piktogram przypominający symbol Yin Yang. Jego średnica to ok. 100 metrów. I znów na okolice padł wzrok badaczy i pasjonatów zjawisk paranormalnych.
  • W 2021 roku ukazał się polski film dokumentalny pt. „UFO: Oni już tu są”. Autorzy postawili sobie za cel szczegółową analizę wydarzeń z początku wieku w Wylatowie. Na ekranie widzimy znanych w kraju ufologów, słyszymy wywiady m.in. z Januszem Zagórskim i Robertem Bernatowiczem.

Atrakcje Wylatowa. Drugiego takiego drewnianego kościoła w Polsce nie ma

Pasjonaci stworzyli i prowadzą stronę internetową poświęconą wsi Wylatowo, gdzie szeroko piszą o piktogramach i bieżących wydarzeniach. Do Wylatowa warto zawitać też w realu, by poczuć dreszczyk tajemnicy, pospacerować polnymi drogami, porozmawiać z ludźmi, którzy są przekonani, że za kręgami w zbożu stoją istoty pozaziemskie (i z tymi sceptycznymi). Warto też zobaczyć wyjątkowy w skali kraju drewniany kościół.

Świątynia pw. św. Piotra i Pawła w Wylatowie została zbudowana w 1761 roku. To trójnawowa bazylika, co jest rzadkością wśród polskiej drewnianej architektury. Ozdobiono ją w stylu barokowym i rokokowym. Do dziś zachowały się tam trzy późnogotyckie rzeźby, klasycystyczne organy oraz dwa obrazy z XIX wieku. W bocznej kruchcie stoi granitowa kropielnica z XV wieku.

Dwa wielkie pożary trawiły Wylatowo na przestrzeni wieków

Sama miejscowość ma długą i burzliwą historię. Pierwsza wzmianka o niej pochodzi z 1147 roku (była miastem, potem zdegradowanym). W 1410 roku doszczętnie zniszczył ją ogień. Ponowny duży pożar odnotowano w 1892 roku, spłonęło wówczas 40 proc. zabudowań.

Co zobaczyć w Mogilnie leżącym na Szlaku Piastowskim w województwie kujawsko-pomorskim?

Z Wylatowa blisko do Mogilna, które tez warto odwiedzić. To miasto o bogatej historii, sięgającej czasów wczesnego średniowiecza, położone na Szlaku Piastowskim. Jego największą atrakcją jest dawny klasztor benedyktynów z XI wieku, jeden z najstarszych w Polsce, z zachowanymi romańskimi kryptami i barokowym wystrojem. W okolicy znajdują się również malownicze jeziora i zabytkowe dwory.

Co warto zobaczyć w województwie kujawsko-pomorskim? Wyjątkowe wsie

Wylatowo to jedna z wielu urzekających miejscowości w województwie kujawsko-pomorskim.

1000 dronów na 1000 lat Polski. Niesamowite show w Warszawie! Zobacz film!

1000 dronów na 1000 lat Polski. Niesamowite show w Warszawie