Fatalne warunki na drogach w Bydgoszczy. Zima znów zaatakowała i nie odpuszcza. Na bydgoskich drogach pracuje 16 pługosolarek. Drogowcy informują, że trzeba liczyć się z opóźnieniami autobusów i tramwajów.
Pogoda daje się we znaki pieszym i kierowcom.
- Właśnie przed chwilą leżałam na chodniku, nie podoba mi się ta zima. Przewróciłam się i ręka mnie boli - mówi mieszkanka bydgoskiego Fordonu.
Trzeba zdjąć nogę z gazu, bo kiepsko jest nie tylko na chodnikach, ale też na jezdniach.
- Jest strasznie, za każdym razem czuć śnieg, jak się pod kołami mieli, faktycznie jest ślisko. Zdarzyło się mi się już zatańczyć na tych kołach. Trzeba jechać ostrożnie. Nie jest kierowcą z dużym doświadczeniem, ale przede wszystkim trzeba zachować spokój. Nie widziałam żadnego dużego sprzętu, nikt nie odśnieżał ulic - mówi pani Anna.
Na ulicach tworzy się błoto pośniegowe. Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej apeluje o ostrożność do kierowców, ale też do pieszych - o ostrożne wchodzenie na przejścia.