Kobieta wyszła z domu w Starym Fordonie i ślad po niej zaginął
Policjanci z komisariatu policji Bydgoszcz-Fordon szukają Iwony Gaj od 1 grudnia 2024 roku. Rankiem, między godz. 6 a 10, wyszła z domu i od tej pory nie skontaktowała się z bliskimi. Kobieta mieszka przy ul. Wyzwolenia w Bydgoszczy, to niedaleko Wisły. Właśnie od tego miejsca poszukiwania rozpoczęli strażacy i policjanci.
Ratownicy sprawdzają Wisłę, przeczesują brzegi na quadzie i sprawdzają teren z powietrza
- Szukamy wszędzie, ale skupiamy się właśnie na rzece - mówią nieoficjalnie.
Poszukiwania wszczęto w niedzielę, 1 grudnia o godz. 15.30. W akcje włączyli się i policjanci, i strażacy z JRG 2 Bydgoszcz, druhowieOSP Bydgoszcz - Fordon, JRG SP PSP. Ratownicy sprawdzali Wisłę z pokładów dwóch łodzi, brzegi przeczesywali przy użyciu quada, wykorzystali też dron. Wieczorem trzeba było przerwać akcję z uwagi na warunki pogodowe. Następnego dnia, gdy opadła mgła, służby ruszyły na rzekę i znów przeszukują okolice Wisły.
Zaginęła Iwona Gaj ze Starego Fordonu. Mamy rysopis
- Iwona Gaj ma 55 lat, ale wygląda młodziej, na ok. 50 lat.
- Mierzy 174 cm.
- Jest szczupła. Waży ok. 50-60 kg.
- Ma czarne, półdługie włosy, ciemne oczy.
- Nie jest jasne, jak ubrała się w dniu zaginięcia. Najpewniej włożyła ciemne ciuchy i wzięła ze sobą torebkę typu nerka.
Policjanci czekają na wiadomości o Iwonie Gaj. Wiesz coś? Zadzwoń pod któryś z tych numerów
Jeśli ktoś wie, gdzie jest lub co się z nadzieję powinien skontaktować się z dyżurnym z komisariatu w Fordonie pod numerem telefonu 47 751 58 59/ 47 751 58 10 lub 112.
Mężczyzna szedł chodnikiem wzdłuż Brdy. Nagle wpadł do wody i uderzył głową w betonowy element