Przy tych żłobkach w Bydgoszczy pojawią się nowe place zabaw. Niebawem w mieście będzie też kolejna placówka

Nowe place zabaw przy czterech żłobkach w Bydgoszczy

W ramach programu "Aktywne Place Zabaw 2025" aż cztery bydgoskie żłobki doczekają się modernizacji swoich placów zabaw. Nowe, bezpieczne i lepiej wyposażone przestrzenie powstaną przy:

• Żłobku Nr 1, plac Poznański 9,
• Żłobku Nr 12, ul. Boh. Westerplatte 4a,
• Żłobku Nr 13, ul. Kasprzaka 5,
• Żłobku Nr 17, ul. Morska 2.

Miasto otrzymało na ten cel ponad pół miliona złotych. Zakończenie wszystkich prac planowane jest jeszcze w tym roku.

Nowy żłobek na Bartodziejach

To nie jedyna dobra wiadomość dla rodziców małych dzieci w Bydgoszczy. Miasto podpisało umowę na budowę zupełnie nowego żłobka na Bartodziejach. Inwestycja pochłonie 12,7 mln złotych na część inwestycyjną oraz 5,4 mln złotych na koszty utrzymania przez pierwsze trzy lata.

Nowy obiekt powstanie na działce o powierzchni ponad 3400 metrów kwadratowych, a jego oddanie do użytku planowane jest w połowie 2026 roku. Lokalizacja została wybrana nieprzypadkowo – to właśnie na Bartodziejach jest najwięcej osób oczekujących na miejsce w żłobku.

Sytuacja z dostępnością miejsc w żłobkach uległa poprawie

Dzięki rządowemu programowi "Aktywnie w żłobku" sytuacja z dostępnością miejsc w bydgoskich żłobkach uległa znacznej poprawie. Podczas ostatniej rekrutacji przyjęto wszystkie dzieci, których rodzice złożyli wniosek.

Dzięki dofinansowaniu w wysokości 1500 zł, wielu rodziców zaczęło zapisywać swoje dzieci do żłobków prywatnych, co spowodowało zmniejszenie liczby dzieci oczekujących na miejsce w żłobkach miejskich. W rezultacie, różnice w kosztach między żłobkami miejskimi a prywatnymi znacząco się zmniejszyły.

„Ludzie dorzucają 200, czy 300 zł i dziecko jest w prywatnym żłobku” – mówi pani Magda

Dofinansowanie obejmuje jedynie opłatę za pobyt dziecka w żłobku, co sprawia, że część pieniędzy nie jest w pełni wykorzystywana, gdy koszt opieki jest niższy. Sytuacja diametralnie się zmieniła, co zauważyła nasza czytelniczka, pani Magda. Jeszcze parę lat temu bydgoszczanka miała problem z posłaniem swoich dzieci do żłobka. Dziś jest to tylko formalność.

- Ludzie zauważyli, że za ten tysiąc pięćset złotych, które otrzymają, dorzucają 200, czy 300 zł i dziecko jest w prywatnym żłobku. Więc te różnice cenowe przez to się bardzo zmniejszyły. Załóżmy, że w miejskim żłobku czesne wynosiło około 500-600 zł (może to się różnić, zależnie od roku i placówki). W prywatnym żłobku koszty były znacznie wyższe — wynoszą od 1200 do 1700 zł. Dofinansowanie w ramach programu to 1500 zł, ale tylko na cele związane z pobytem dziecka w żłobku. Oznacza to, że jeśli żłobek kosztuje mniej, to cała kwota idzie na opłatę, a reszta dofinansowania idzie w eter – mówi nam pani Magda, mama trójki dzieci.