W poniedziałek (26 lutego) na osiedlu Kazimierza Wielkiego we Włocławku, dzielnicowi z rewiru pierwszego włocławskiej komendy patrolowali ulicę Żytnią, gdy spostrzegli starszą kobietę poruszającą się o kulach. Nagle, kobieta upadła na jezdnię, doznając urazu głowy.
Natychmiast zatrzymali radiowóz i szybko dotarli do poszkodowanej, aby jej udzielić pomocy. Starsza pani wyznała, że nagle poczuła się źle i zataczało jej się w głowie, co doprowadziło do jej upadku.
Po skontaktowaniu się z dyżurnym, policjanci poprosili o przyjazd karetki pogotowia i zajęli się kobietą do czasu przybycia służb medycznych. Warto jednak zaznaczyć, że pomoc nadeszła nie tylko ze strony funkcjonariuszy.
Przypadkowa przechodząca obok kobieta zainteresowała się sytuacją starszej pani i podjęła interwencję. Również zbliżyła się do poszkodowanej i wraz z policją zabezpieczyła jej miejsce, aby zapobiec ewentualnym dodatkowym urazom.
Dalej kobietą zajęła się przybyła na miejsce załoga karetki pogotowia.
- Udzielanie pomocy i wsparcia, to jedno z podstawowych zadań realizowanych przez policjantów, zwłaszcza przez dzielnicowych, którzy mają najbliższy kontakt ze społecznością lokalną i służą radą oraz pomocą w różnego rodzaju sytuacjach. Cieszy jednak, gdy gotowość ratowania drugiego człowieka wykazują też obywatele, często przypadkowi świadkowie, którzy potrafią poświęcić swój czas i uwagę osobie będącej w potrzebie – komentuje nadkom. Joanna Seligowska-Ostatek z włocławskiej komendy.