W bydgoskim pogotowiu liczą na spokojne powitanie Nowego Roku. Zwykle wieczór sylwestrowy jest szczególnie pracowity. Ratownik medyczny z bydgoskiego pogotowia ma kilka rad dla tych, którzy zamierzają odpalać fajerwerki.
Kupujmy fajerwerki tylko w sprawdzonych i licencjonowanych punktach. Fajerwerki to materiały wybuchowe i muszą być używane ostrożnie i zgodnie z instrukcją, czytajmy je. Każdy jest mądrzejszy od producenta, wyrzucamy instrukcje do kosza i sami odpalamy takie petardy. Korzystając z fajerwerków wybierzmy miejsce, w którym nikomu nie zrobimy krzywdy. Nie wyrzucajmy petard w tłum. Pamiętajmy, że używanie fajerwerków w nieodpowiednim miejscu może spowodować pożar
- mówi Krzysztof Wiśniewski z Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Bydgoszczy.
W noc sylwestrową to głównie wyjazdy do pacjentów pod wpływem alkoholu i tych, którzy nieprawidłowo używają fajerwerków.
Medyk na dyżurze widzi często obrażenia głowy, twarzoczaszki, poparzone oczy, twarz i ręce, amputowane palce. To często kalectwo do końca życia i tragedia ludzka. To cena, jaką się płaci za używanie materiałów pirotechnicznych bezmyślnie i po spożyciu alkoholu
- dodaje Krzysztof Wiśniewski.
Zwykle w Sylwestra bydgoscy ratownicy interweniują ok. 600 razy.