Bydgoski ratusz: Nie było podstaw, by odmówić Remondisowi w sprawie budowy nowej instalacji

Remondis w Bydgoszczy postawił hermetyczną halę, ale z uruchomieniem musi czekać na pozwolenie od marszałka

Mieszkańcy bydgoskiego Siernieczka jeszcze nie doprowadzili do końca wieloletniej batalii o to, by móc otwierać okna w mieszkaniach, nie czując zapachu wydobywającego się z pobliskiego Remondisu. Choć uciążliwy fetor jest podobno ostatnio mniej odczuwalny, odetchną z ulgą dopiero, gdy zostanie uruchomiona hermetyczna hala do przetwarzania odpadów komunalnych. Została oddana pół roku temu, ale Remondis musi czekać z jej uruchomieniem na wydawane przez marszałka województwa pozwolenie zintegrowane. 

Będzie nowa instalacja na terenie Remondisu przy ul. Inwalidów w Bydgoszczy. Mieszkańcy boją się pyłu i hałasu

Tymczasem mieszkańcy Siernieczka rozpoczęli kolejną walkę, bo - jak mówią - przypadkiem dowiedzieli się o tym, że firma zaplanowała nową inwestycję. Przy ul. Inwalidów ma zostać uruchomiona zewnętrzna linia do przetwarzania odpadów budowlanych i poremontowych.

Urząd marszałkowski w sprawie nowej instalacji Remondisu: jest po obowiązkowej kontroli

Mieszkańcy chcą w tej sprawie pisać do marszałka województwa, Piotra Całbeckiego. I my zapytaliśmy w urzędzie marszałkowskim o tę sprawę.

- W listopadzie 2024 roku wpłynął do urzędu marszałkowskiego wniosek spółki Remondis w zakresie uzyskania zezwolenia na przetwarzanie odpadów budowlanych. Trwa procedura postępowania administracyjnego: jak dotąd przeprowadzona została już obowiązkowa kontrola Kujawsko-Pomorskiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska w Bydgoszczy i Komendanta Straży Pożarnej w Bydgoszczy. Z przedstawionych dokumentów wynika, że są spełnione zarówno wymagania w zakresie ochrony środowiska, jak i w zakresie bezpieczeństwa pożarowego - wyjaśnia nam Maria Wiśniewska, dyrektorka Departamentu Środowiska w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Kujawsko-Pomorksiego w Toruniu.

I odsyła po szczegóły do bydgoskiego ratusza, bo decyzja urzędników UMWKP jest wtórna do tej wydanej w urzędzie miasta. To prezydent Bydgoszczy w sierpniu 2024 roku wydał decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach dla tej inwestycji.

Bydgoski ratusz: Nie będzie aż tak głośno na terenach chronionych akustycznie

Jakie warunki musi spełniać Remondis, by móc zbudować instalacje? W odpowiedzi przesłanej przez Martę Stachowiak, rzeczniczkę prezydenta Bydgoszczy, czytamy, że:

- Realizacja wnioskowanej instalacji do przetwarzania odpadów budowlanych będzie związana z eksploatacją w otwartej przestrzeni  następujących urządzeń będących źródłem emisji hałasu do środowiska.: przesiewacz o maksymalnej mocy akustycznej na poziomie 97,0 dB(A), kabina sortownicza o maksymalnej mocy akustycznej na poziomie 97,0 dB(A), kruszarka i/lub rozdrabniarka o maksymalnej mocy akustycznej na poziomie 110,0 dB(A) (w przypadku zainstalowania obu urządzeń w instalacji w danym czasie będzie mogło być eksploatowane tylko jedno urządzenie; kruszarka i rozdrabniacz nigdy nie będą pracować wspólnie), maszyna przeładunkowa (np. ładowarka) o maksymalnej mocy akustycznej na poziomie 90,0 dB(A). Eksploatacja tych urządzeń nie wiąże się jednak z rzeczywistą emisją hałasu o takich wartościach na terenach chronionych akustycznie - podkreśla rzeczniczka.

W odpowiedzi czytamy też, że w raporcie oddziaływania na środowisko przeanalizowano wpływ planowanej inwestycji na zabudowę mieszkaniową znajdującą się przy ulicach Harcerskiej, Weteranów, Maratońskiej, Konduktorskiej oraz Płońskiej, za Wiaduktem Warszawskim. Dokonano też analizy terenów przeznaczonych pod planowaną budowę osiedla w rejonie ul. Harcerskiej, choć teraz nie jest to obszar chroniony akustycznie (z uwagi na brak zabudowy).

- Przeprowadzone obliczenia rozkładu pola akustycznego wykazały, że funkcjonowanie zakładu Remondis Bydgoszcz S.A. po realizacji planowanego przedsięwzięcia z uwzględnieniem istniejących źródeł zlokalizowanych na terenie całego zakładu, nawet przy najbardziej niekorzystnym scenariuszu eksploatacji projektowanej instalacji do przetwarzania odpadów budowlanych i poremontowych, nie będzie powodować przekroczeń dopuszczalnych poziomów dźwięku na terenach chronionych przed hałasem - czytamy w nadesłanej odpowiedzi.

Ratusz: Będą nowe źródła zanieczyszczeń, ale wszystko w normie

Co z pyłem? Po postawieniu instalacji powstaną nowe źródła emisji zanieczyszczeń do powietrza, związane z procesem przetwarzania odpadów budowlanych i poremontowych, wielkogabarytowych oraz drewna w projektowanej instalacji. Zbadano, ile ich będzie.

- Do określenia wielkości emisji wykorzystano wskaźniki emisji zanieczyszczeń dla procesów przesiewania, kruszenia i rozdrabniania. W obliczeniach uwzględniono najwyższe wskaźniki emisji pyłów, przyjmując warunki dla materiałów suchych. Obliczenia rozprzestrzeniania się zanieczyszczeń w powietrzu zostały przeprowadzone na podstawie maksymalnych wielkości emisji zanieczyszczeń ze wszystkich istniejących oraz projektowanych źródeł emisji zakładu Remondis Bydgoszcz S.A. Z przeprowadzonego modelowania wynika, że najwyższe stężenie średnioroczne na granicy zakładu będzie znacznie niższe od dopuszczalnych wartości. Maksymalnie obliczony opad pyłu wystąpi jedynie na terenie zakładu i będzie stopniowo malał wraz ze wzrostem odległości, tak że na granicy zakładu nie przekroczy dopuszczalnych norm. Analiza wyników obliczeń skumulowanych wykazała, że po realizacji projektowanego przedsięwzięcia nie dojdzie do przekroczenia wartości odniesienia ani dopuszczalnych poziomów substancji w powietrzu. Oznacza to, że zakład nie będzie oddziaływał ponadnormatywnie na jakość powietrza - zapewniają bydgoscy urzędnicy.

Ratusz: Nie było podstaw, by odmówić Remondisowi

Od rzeczniczki prezydenta Bydgoszczy dowiadujemy się jeszcze, że nie było powodów, by postawić firmie dodatkowe warunki dotyczące zabezpieczeń przed emisją hałasu oraz zanieczyszczeń pyłowych.

- Nie było podstaw prawnych do odmowy wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla inwestycji Remondis - podsumowuje Marta Stachowiak.

Tak mieszka Radosław Sikorski. W jego zabytkowym dworze w Chobielinie są nawet organy. Zobaczcie zdjęcia.