W poniedziałek, 8 stycznia do dzielnicowych z inowrocławskiej komendy dotarł sygnał od mieszkańców jednej z miejscowości z gminy Dąbrowa Biskupia. Ich sąsiedzi mieli pod opieką cztery psy, jednak nie zajmowali się nimi.
W trosce o zwierzęta i biorąc pod uwagę silne mrozy, trzech dzielnicowych natychmiast przystąpili do działania. Policjanci na miejscu ustalili, że na terenie ogródka znajduje się pomieszczenie gospodarcze i szopa. Tam na dworze przebywały psy rasy mieszanej.
Zwierzęta wyglądały na wygłodniałe i brudne. Dzielnicowi ustalili, że właściciel psów odbywa karę więzienia, a czworonogami miała opiekować się jego partnerka. Kobieta była jednak sporadycznie widywana w tym miejscu, co potwierdziła zła kondycja zwierząt.
Jak tłumaczy policja - z uwagi na takie okoliczności dzielnicowi zorganizowali pomoc dla psów. Powiadomili lekarza weterynarii. Natomiast żeby dostać się na teren, policjanci musieli przekopać część ziemi w rejonie ogrodzenia, by możliwe było otwarcie furtki. Psy zostały zabezpieczone i trafiły do schroniska.