Sprawcy podali się za policjantów i okradli dwie bydgoszczanki na łączną kwotę 50 tysięcy złotych.
Oszust zadzwonił do 89-latki i podał się za pracownika szpitala. Poinformował seniorkę, że jej wnuczka jest chora na Covid-19 i potrzebne są pieniądze na zastrzyki. Kobieta uwierzyła w tę historię i przekazała mężczyźnie 6 tysięcy złotych.
Tego samego dnia policjanci odebrali zgłoszenie o 88-latce, która została oszukana metodą na policjanta CBŚP.
Pokrzywdzona odebrała telefon z zapytaniem o adres pod pretekstem dostarczenia przesyłki. Chwilę później na jej telefon stacjonarny zadzwonił nieznany mężczyzna, który przedstawił się jako policjant CBŚP i poinformował seniorkę, że w ramach współpracy z policją musi przekazać posiadane pieniądze, gdyż te są zagrożone
- informuje podkom. Lidia Kowalska z KWP w Bydgoszczy.
Seniorka wyrzuciła przez okno worek, a w nim 44 tysiące złotych. Obie pokrzywdzone po pewnym czasie zorientowały się, że zostały oszukane.
Apelujemy również do bliskich osób starszych - zadbajcie Państwo o bezpieczeństwo seniorów. Powiedzcie im o zagrożeniach, uczulcie na opisywane przestępcze techniki, z których korzystają oszuści. Porozmawiajcie ze swoimi rodzicami bądź dziadkami o czyhających na nich zagrożeniach ze strony takich osób. Wpłyńcie Państwo na osoby starsze, by kontaktowały się z Wami i pytały o radę
- dodaje Kowalska.
Policjanci apelują o czujność i przypominają, że nigdy nie proszą nikogo o pieniądze.