Do zdarzenia doszło w środę, 3 stycznia. Około godz. 15.50 policja została poinformowana o mężczyźnie leżącym na poboczu przy ul. Toruńskiej w Bydgoszczy. Okazało się, że był to 50-letni rowerzysta. Na miejsce zostało wezwane pogotowie ratunkowe. Niestety prowadzona reanimacja nie przyniosła pożądanego skutku i mężczyzna zmarł.
- Mężczyzna przewrócił się, nawet dwukrotnie. Po tym pierwszym razie jeszcze wsiadł na rower i przejechał jakiś odcinek, po czym przewrócił się po raz drugi. Świadkowie wezwali pomoc, ale reanimacja nie przyniosła skutku – informuje kom. Lidia Kowalska z bydgoskiej komendy.
Funkcjonariusze wykluczyli możliwość, że rowerzysta został potrącony przez samochód.
- Zwłoki zabezpieczono do sekcji. Będziemy prowadzić postępowanie pod nadzorem prokuratora mające na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności tego zdarzenia – dodaje kom. Kowalska.
Jak zaznacza policja, ważną kwestią będzie ustalenie, czy podczas pierwszego upadku mężczyzna doznał obrażeń zagrażających życiu, czy stało się to dopiero w momencie, gdy spadł z jednośladu ponownie.