Śmieci w Bydgoszczy

i

Autor: Dawid Olszewski

Uczciwi płacą więcej. Co bydgoszczanie wpisują w deklaracjach śmieciowych? [AUDIO]

2020-02-25 19:39

Oszustwa w deklaracjach śmieciowych w Bydgoszczy to wciąż norma - przyznają urzędnicy. Dane tam wpisane nie zgadzają się z liczbą mieszkańców miasta.


Od kilku lat w Bydgoszczy obowiązuje zasada, że opłaty za wywóz odpadów zależą od liczby mieszkańców nieruchomości. Jednak wielu z nich zaniża tę liczbę – przyznają urzędnicy.


- Najczęstsze tłumaczenie jest takie, że ktoś zapomniał złożyć nową deklarację w przypadku narodzenia dziecka. Porównując dane podawane przez GUS z danymi wynikającymi z naszych deklaracji śmieciowymi, około 40 tysięcy osób jest mniej - mówi Krzysztof Zająkała z Biura Zarządzania Gospodarką Odpadami Komunalnymi.


Bydgoszcz ma kilka sposobów na wyłapywanie nieprawdziwych deklaracji. Wśród nich są kontrole straży miejskiej.


- Przede wszystkim opieramy się na bazach meldunkowych, urodzeń, zgonów. Tam, gdzie są nieścisłości, weryfikujemy je. Prowadzimy kontrole dzięki strażnikom miejskim. Prowadzone są działania mające na celu rozpytanie i weryfikację - dodaje Krzysztof Zająkała.


Z kolei firmy wywożące śmieci zwracają uwagę na przepełnione śmietniki. Urzędnicy nie ukrywają, że zdarza im się weryfikować informacje przekazywane przez "życzliwych" sąsiadów.


Od stycznia za wywóz śmieci bydgoszczanie płacą 22 złote za osobę. Jeśli nie będą segregować – stawka podskoczy trzykrotnie. Na razie nikt takiej podwyżki nie otrzymał.

O deklaracje śmieciowe reporter Radia Eska pytał bydgoskich urzędników: