siódme – nie kradnij. Znajdują się jednak i tacy, którzy pokusili się nawet o obrabowanie świątyni. Jeszcze jakiś czas temu pomorska policja poinformowała o zdarzeniu, do którego doszło na terenie Słupska.
Dawaj 20-latkowie i jeden 19 latek dopuścili się kradzieży rynien z jednego z miejscowych kościołów. Jak wynikało z ustaleń śledczych, sprawcy przez ponad miesiąc wyłamywali elementy miedzianych rur stanowiących piony rurowe.
Wartość start duchowni wycenili na co najmniej 10 tysięcy złotych. Uchwyconym mężczyzną groziło do 5 lat pozbawienia wolności.
Jak się jednak okazuje, z kościoła można wynieść też inne, znacznie mniej kosztowne rzeczy. Taka sytuacja miała miejsce 31 października na terenie Parafii św. Łukasza Ewangelisty i św. Rity w Bydgoszczy. Jeden z przechodniów wszedł do kościoła i wyniósł stamtąd – drabinę.
Akcja była zorganizowana i trwała zaledwie 5 minut. O zdarzeniu parafia poinformowała na Facebooku.
- Dzisiaj od godz. 9.02 do 9.07 nawiedził nasz kościół ZŁODZIEJ ukradł drabinę -2 części – czytamy. - Może ktoś w tych godzinach widział mężczyznę który szedł z drabiną i wiaderkiem w ręku.
Sprawę skomentowali wierni, którzy nie kryli swojego oburzenia.
- Podłość ludzka nie zna granic.... Na pewno ktoś widział,abo poznaje na zdjęciach.... - czytamy.
Przypomnijmy, że zgodnie z prawem - „kto zabiera w celu przywłaszczenia cudzą rzecz ruchomą, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5”.