Ta firma, instytucja kultury i urząd z województwa kujawsko-pomorskiego dostały duże pieniądze na przeprowadzenie pilotażu skróconego czasu pracy
Na rządowej liście projektów zakwalifikowanych do dofinansowania w ramach naboru do pilotażu „Skrócony czas pracy – to się dzieje!” są m.in.
- bydgoska firma Livingston Poland sp. z o.o., która dostała na to 1 000 000 zł;
- Gmina Miejska Nieszawa - 451 200 zł;
- Wojewódzki Ośrodek Animacji Kultury w Toruniu - 264 580 zł;
O tym, jak realizacja pilotażowego projektu będzie wyglądać, zapytaliśmy wszystkie te firmy i instytucje. Na razie opowiedział nam o tym jedynie Łukasz Wudarski, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Animacji Kultury w Toruniu. Jak mówi, pracownicy entuzjastycznie podchodzą do pomysłu. Mają pracować mniej godzin, ale robić tyle, ile dziś, podczas 40-godzinnego tygodnia pracy. W ramach szkoleń będą się uczyć, m.in. jak efektywnie wykorzystać czas spędzony w pracy. Pieniądze z rządowej kiesy pójdą też na zakup narzędzi, np. aplikacji, pozwalających lepiej zorganizować, zaplanować pracę zespołu.
Pracownicy Wojewódzkiego Ośrodka Animacji Kultury w Toruniu sprawdzą, czy w 32 godziny w tygodniu uda im się zrobić tyle, co w 40
Programem zostanie objętych 26 pracowników WOAK-u, a więc wszyscy zatrudnieni.
Jak skrócony czas pracy zostanie wdrożony w WOAK-u?
- Podzielimy to na dwie fazy. W pierwszej, trwającej od 1 stycznia 2026 roku do 30 czerwca 2026 wdrożony zostanie model 7-godzinnego dnia pracy przy przeciętnie 35-godzinnym tygodniu pracy. Zachowane zostaną dotychczasowe systemy czasu pracy: podstawowy system czasu pracy – dla pracowników administracji i księgowości (7 godzin dziennie) i równoważny i przerywany system czasu pracy – dla osób koordynujących zajęcia i odpowiadających za realizację wydarzeń (merytorycznych i technicznych), zadaniowy system czasu pracy – dla stanowisk, na których uzasadnia to rodzaj i miejsce wykonywanej pracy (np. grafik, specjalista ds. promocji, kadra zarządzająca). W drugiej fazie - od 1 lipca 2026 roku do 31 grudnia 2026 r. wdrożymy model przeciętnie 32-godzinnego tygodnia pracy. Zasady obowiązywania systemów czasu pracy pozostaną bez zmian, z wyjątkiem systemu podstawowego, w którym wprowadzony zostanie układ: trzy dni po 6 godzin oraz dwa dni po 7 godzin. W pozostałych systemach obowiązywać będzie przeciętnie 32-godzinny tydzień pracy - opisuje Łukasz Wudarski.
Czy w związku ze skróconym czasem pracy instytucja będzie trudniej dostępna dla uczestników wydarzeń i zajęć?
- Dzięki istnieniu równoważnego systemu czasu praca w instytucji zostanie podzielona tak, że godziny otwarcia dla publiczności instytucji pozostaną bez zmian. Natomiast dzięki wdrożeniu narzędzi AI (asystent dostępny na stronie internetowej) sekretariat będzie mógł pracować w skróconych godzinach - mówi Łukasz Wudarski.
Spotkania z coachem i sztuczna inteligencja. Tak WOAK będzie wprowadzał skrócony czas pracy
Jak wyglądają przygotowania do wdrożenia pilotażu?
- Zaczniemy od zbadania obciążenia pracą w instytucji – przeprowadzimy ankiety, opracujemy system monitorowania i zaangażujemy profesjonalnego ewaluatora. Chcemy lepiej poznać potencjał i styl pracy zespołu, m.in. z wykorzystaniem narzędzia DISC. Na podstawie danych przygotujemy analizę obciążeń i plan działań na 2026 rok. Równolegle opracujemy zmiany w regulaminie pracy i politykach organizacyjnych. Zakupimy cyfrowe narzędzia do zarządzania projektami i monitorowania czasu pracy, a także zaczniemy proces wdrażania usprawnień opartych sztuczną inteligencję (przygotowania do uruchomienia asystenta AI na stronie internetowej) - mówi Łukasz Wudarski.
Pracownicy WOAK-u będą mogli np. skorzystać ze spotkania z coachem, który pomoże popracować nad organizacją pracy danej osoby.