Był ubrany od pasa w dół tylko w bokserki. Kierowca autobusu uratował dziecko i powstrzymał agresywnego mężczyznę
Na nagraniach opublikowanych przez „Gazetę Wyborczą” widać, że mężczyzna, który w nocy 16 listopada wbiegł do autobusu przy ul. Wojska Polskiego w Bydgoszczy, był ubrany od pasa w dół wyłącznie w bokserki. W rękach trzymał 11-miesięczne dziecko ubrane jedynie w piżamkę. To właśnie wtedy dzięki zdecydowanej reakcji kierowcy miejskiego autobusu udało się zapobiec tragedii.
Nocna interwencja na Wojska Polskiego w Bydgoszczy
Do zdarzenia doszło 16 listopada 2025 roku około godziny 3:20. Do autobusu komunikacji miejskiej wbiegł pobudzony i agresywny mężczyzna, trzymający na rękach niemowlę. Jego zachowanie wskazywało, że może zagrażać życiu i zdrowiu dziecka.
Kierowca autobusu, Grzegorz Małkiewicz, natychmiast podjął interwencję.
Kierowca zareagował błyskawicznie. Na miejscu zjawiła się policja
Pan Grzegorz zablokował drzwi autobusu, aby uniemożliwić mężczyźnie dalszą ucieczkę. Zdołał nakłonić agresora do oddania mu dziecka, po czym natychmiast powiadomił służby.
Na miejsce szybko przyjechali policjanci, którzy zatrzymali 30-latka oraz wezwali pomoc medyczną. Dziecko – już w obecności matki – oraz mężczyzna zostali przewiezieni na badania do szpitala.
30-latek usłyszy zarzuty
Mężczyzna odpowie za narażenie niemowlęcia na utratę życia lub zdrowia. Dziecku na szczęście nic się nie stało. Prokurator zastosował wobec 30-latka policyjny dozór, zakaz zbliżania się do chłopca oraz nakaz opuszczenia wspólnie zajmowanego lokalu.
Podziękowania od Komendanta Miejskiego Policji
Za swoją natychmiastową reakcję i profesjonalizm kierowca został uhonorowany przez bydgoską policję. Komendant Miejski Policji w Bydgoszczy, młodszy inspektor Mariusz Gaik, zaprosił pana Grzegorza Małkiewicza do komendy, gdzie podziękował mu za czujność, opanowanie i zdecydowane działanie w sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia dziecka.
W dowód uznania wręczył mu list gratulacyjny, pamiątkową statuetkę oraz drobne upominki.