pijany kierowca

i

Autor: pixabay

Wjechał w robotników drogowych. Miał 5.2 promila alkoholu we krwi i sądowy zakaz prowadzenia pojazdów

2022-10-20 11:31

Miał dożywotni sądowy zakaz kierowania pojazdami. Pomimo tego odważył się wsiąść za kółko. Wjechał w auto robotników drogowych, którzy prowadzili wycinkę drzew. Policja zbadała stan trzeźwości 39-latka. Alkomat wykazał, że ma on 5,2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

M jak miłość. Terror w domu Anety i Olka! Chodakowska ustawi rodzinę, żeby chodzili jak w zegarku

Do zdarzenia doszło we wtorek (18 października) tuż po godz. 12.00 w miejscowości Książki (woj. kujawsko-pomorskie). Przy ul. Szkolnej robotnicy drogowi prowadzili wycinkę drzew, kiedy nagle, pomimo wielu znaków i świateł ostrzegawczych, w tył ich samochodu wjechał inny pojazd.

- Pracownicy pobiegli natychmiast zobaczyć czy kierowca nie został ranny, dzwoniąc jednocześnie na numer alarmowy – informuje asp. Krzysztof Świerczyński, KPP Wąbrzeźno. - Na szczęście skończyło się tylko na uszkodzonym aucie, jednak jak się okazało kierujący chryslerem mieszkaniec gminy Książki był kompletnie pijany.

Pracownicy drogowi zareagowali od razu. Zabrali mężczyźnie kluczyki ze stacyjki, by ten nie mógł odjechać z miejsca zdarzenia. Przetrzymali również 39-latka do czasu przyjazdu policji.

- Mężczyzna stał się agresywny, zaczął się awanturować żądając zwrotu kluczyków. Kiedy policjanci przyjechali na miejsce, pijany kierowca w kajdankach umieszczony został w radiowozie – podaje asp. Krzysztof Świerczyński.

Policjanci zbadali stan trzeźwości 39-latka. Ku zdumieniu wszystkich, alkomat wykazał, że mężczyzna ma 5,2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

- Kiedy oczywistym było, że pijany kierowca straci prawo jazdy, sprawdzenie w policyjnej bazie danych wskazało, że ten posiada już dożywotni zakaz kierowania pojazdami – dodaje asp. Krzysztof Świerczyński.

Mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.