- Pracownicy i wolontariusze z Bydgoszczy oczyścili rzekę Młynówkę, używając magnesów neodymowych do wyłowienia śmieci.
- Wśród wyłowionych przedmiotów znalazł się zaskakujący artefakt – korpus ręcznej froterki do podłóg.
- Dowiedz się, z jakiego okresu pochodzi to niezwykłe znalezisko i co ujawnia o historii miasta.
Sprzątali bydgoską rzekę przy użyciu magnesów neodymowych
Dno Młynówki na Wyspie Młyńskiej oczyszczali wspólnie pracownicy Miejskich Wodociągów i Kanalizacji oraz wolontariusze z Fundacji Zielone Jutro. Z rzeki jak zwykle przy takich okazjach wyłowiono wiele śmieci.
- Akcja oczyszczania odbywała się z użyciem magnesów neodymowych, dzięki którym z dna udało się wydobyć wiele śmieci, takich jak fragmenty rowerów, mebli czy ogrodzeń - informują pracownicy MWiK.
Nie one rzecz jasna przyciągnęły uwagę wszystkich. Show skradł historyczny przedmiot.
Z dna Młynówki wyłowiono korpus ręcznej froterki do podłóg sprzed II wojny światowej
Najciekawszym znaleziskiem okazał się korpus ręcznej froterki o wymiarach 11,5 na 19,5 cm. Jak przekazują MWiK, Urządzenia tego typu, stosowane od XIX wieku do lat 70. XX wieku, służyły do czyszczenia i polerowania drewnianych podłóg. Masywny korpus ważył od 5 do 7 kg i posiadał od spodu uchwyty, w które wstawiano wymienną drewnianą szczotkę ze sztywnym włosiem o długości około 2 cm. Od góry mocowano drewniany trzonek. W zestawie znajdowało się również małe zgrzebło służące do wyczesywania i usuwania zanieczyszczeń z włosia szczotki.
Artefakt wyłowiony z rzeki może pochodzić z przełomu XIX i XX wieku
Na korpusie widnieją napisy: SCHNELL= REINE (szybkie czyszczenie), GLANZ (połysk), BOHNER BORSTEN (froterka z włosiem) oraz liczba 42, prawdopodobnie oznaczająca model urządzenia. Od spodu umieszczono napis „DRGM” – Deutsches Reichs Gebrauchs Musterschutz, co oznacza zastrzeżony wzór użytkowy Rzeszy Niemieckiej. Tego rodzaju ochrona prawna była stosowana w latach 1891–1945.
Odkrycie pokazuje, że dno Młynówki kryje wiele historycznych przedmiotów i skrywa tajemnice minionych czasów.
W Bydgoszczy działa Muzeum Miejsca nad samą Młynówką
Historia Wyspy Młyńskiej, Bydgoskiej Wenecji, całej okolicy rzeki jest ciekawa i zajmująca. Można ją poznać, odwiedzając Muzeum Miejsca. Stara Lodownia na brzegu Młynówki stała się Muzeum Miejsca, gdzie poznajemy dzieje bydgoskiego przemysłu, a przynajmniej - kilku jego gałęzi. Wstępując do sąsiedniej kamienicy, przenosimy się do Muzeum Piwa, gdzie nie sam trunek jest w centrum, a historia bydgoskich browarów. Można je zwiedzać za darmo, w przyszłości będą też tutaj organizowane kameralne wydarzenia za symboliczne opłaty. Za wszystkim tym stoją autorzy projektu Boska Wenecja.