Piękne widoki, wspaniali ludzie i szczytny cel. Patryk Szmyt z Bydgoszczy pokonał ponad tysiąc kilometrów na rowerze. Przez 10 dni jeździł po Portugalii.
Swoją wyprawę bydgoszczanin zadedykował małemu Dawidowi, który choruje na mukowiscydozę i potrzebuje pieniędzy na leczenie i rehabilitację.
Wyprawa była znakomita. Są tam urokliwe tereny, piękne widoki, dużo słońca. W Portugalii nie zastanawiałem się, jaka będzie pogoda, bo każdego dnia było bardzo dużo słońca. Widoki przyciągały jak magnes. Jestem w kontakcie z rodziną Dawida, są zachwyceni moimi działaniami
- mówi Patryk Szmyt.
Na tym na pewno nie koniec. Patryk planuje kolejne rowerowe wyprawy.
Poznałem Hiszpana z Galicji, który wracał już do swojego kraju. Pomagał mi trochę, przemierzaliśmy odcinek do Portu. Zachęcał mnie, żeby odwiedzić Chile, więc ten kraj jest w mojej głowie
- dodaje Patryk.
W ubiegłym roku bydgoszczanin pokonał ponad tysiąc kilometrów na Islandii. Pisaliśmy o tym TUTAJ
Zbiórka dla 6-letniego Dawida Gnata znajduje się TUTAJ