W całym ubiegłym roku strażnicy przeprowadzili 1 572 kontroli. Ujawniono 300 przypadków spalania odpadów. Były to głównie pocięte płyty meblowe, ramy okienne, drzwi i ościeżnice. Zdecydowana większość interwencji została zakończona mandatem. Było ich łącznie 284, na kwotę 50 150 zł. Ponadto strażnicy skierowali 16 wniosków o ukaranie do sądu.
- Przedmiotowe kontrole prowadzone były także pod kątem przepisów tzw. uchwały antysmogowej. W tym zakresie stwierdzonych zostało 195 nieprawidłowości. Dotyczyły one głównie spalania drewna o wilgotności przekraczającej 20%. W 131 przypadkach strażnicy poprzestali na udzieleniu pouczenia – informuje bydgoska straż miejska.
Dodatkowo strażnicy miejsce nałożyli 64 mandaty na łączną kwotę 8 900 zł. Podczas interwencji pomiary dokonane higrometrem wskazywały niekiedy wartości przekraczające skalę pomiarową ustawioną przez producenta na poziomie 60% wilgotności.
Najwięcej wykroczeń w 2022 roku dotyczyło budynków wielolokalowych, położonych na terenie Śródmieścia i Starego Fordonu.
- Kontrole palenisk są kontynuowane na bieżąco. Do jednej z takich interwencji doszło m.in. we wtorek 7 lutego br. Podczas weryfikacji prawidłowości złożonego wniosku o przyznanie dodatku węglowego, strażnicy z Ekopatrolu dokonali także sprawdzenia rodzaju paliwa stałego, którego używał właściciel jednej z nieruchomości na Osowej Górze – dodaje straż miejska.
Jak się okazało - „paliwem” tym były wyłącznie pocięte meble i stolarka okienna. Mężczyzna nie posiadał żadnego opału dopuszczonego przepisami prawa i otrzymał najwyższy możliwy mandat w wysokości 500 zł.