Bydgoszcz znalazła się w pierwszej piątce Travel Trends 2024, a brytyjscy turyści uznali ją za najszybciej zyskujące miasto w Polsce. Nie zawsze jednak tak było.
Miasto na swój obecny wizerunek musiało sobie zapracować. Dla przykładu, według badania w 2008 roku – wielu Polaków przyznało się, że nie ma pojęcia, w którym miejscu się na mapie znajduje się Bydgoszcz, a dla 1% ankietowanych (10 na 1000 respondentów) Bydgoszcz leżała nad morzem.
Jednak obecnie wśród Brytyjczyków to Bydgoszcz wygrywa z nadmorskimi miejscowościami. Nie Bałtyk, lecz Brda przyciąga uwagę odwiedzających Polskę turystów. Aż 41% spośród nich zamierza w tym roku utrzymać budżet na tym samym poziomie co w zeszłym sezonie – tak wynika z badania. Bydgoszcz jest natomiast znacznie tańszym rozwiązaniem niż Kraków i Warszawa, czyli miasta, które do tej pory były typowo turystycznymi punktami dla mieszkańców Wielkiej Brytanii spędzających wakacje w Polsce.
- W 2022 roku byliśmy na wycieczce szkolnej po Europie. Zwiedziliśmy m.in. Berlin i Kraków. Naszym uczniom polskie miasto spodobało się dużo bardziej niż stolica Niemiec, a w Polsce byli po raz pierwszy. Jesienią ubiegłego roku razem z uczniami zwiedziliśmy Włochy. Wcześniejsza wycieczka do Polski podobała im się bardziej. Byłam zaskoczona – tłumaczy Polka - pani Julia, nauczycielka ze szkoły podstawowej w jednej z miejscowości pod Londynem.
Zdecydowanie mniej kosztowna okazuje się wycieczka do Bydgoszczy. Brytyjczycy, którzy odwiedzili stolicę Kujawsko-Pomorskiego wskazują, że w mieście nie jest nudno. Portal turysci.pl dodatkowo zwraca uwagę, że wśród najpopularniejszych atrakcji znalazły się: Kanał Bydgoski, Muzeum Mydła i Historii Brudu, Wyspa Młyńska i Leśny Park Kultury i Wypoczynku.
Szczególną uwagę zwraca na siebie bydgoska Wenecja, czyli ciąg kamienic stanowiący południową oraz zachodnią pierzeję rzeki Młynówki oraz Wyspy Młyńskiej. Przekonali się o tym także Włosi, którzy odwiedzili Bydgoszcz parę lat temu.
- Mieszkam na co dzień niedaleko Vicenzy. Wraz ze znajomymi – rodowitymi Włochami, odwiedziliśmy Polskę. Chciałam im pokazać mój kraj. Zawitaliśmy do Bydgoszczy, gdzie mam dobrą koleżankę. Był środek lata. Gdy spacerowaliśmy w okolicy Wyspy Młyńskiej znajomi mówili, że mają wrażenie, że są w swojej ojczyźnie. Naprawdę ta okolica przypominała im Włochy. Oczywiście powiedziałam, że to miejsce nazywane jest tu potocznie Wenecją – mówi pani Agnieszka.