Zajezdnia przy Toruńskiej w Bydgoszczy nie spełnia wymagań nowoczesnego taboru tramwajowego – mówią urzędnicy. Miasto jest gotowe, by ją zmodernizować, ale ze względu na ograniczanie dochodów samorządów przez rząd, inwestycja jest uzależniona od otrzymania pieniędzy z programu Polski Ład- przyznaje wiceprezydent Bydgoszczy. Złożono wniosek o dofinansowanie.
Potrzebujemy przebudowy zajezdni, aby móc obsługiwać coraz większą liczbę dłuższych tramwajów. Tramwaje przechodzą w tym obiekcie obsługę codzienną. Codziennie muszą się tu znaleźć, by mogły każdego dnia kontynuować pracę na bydgoskich torowiskach. Dokonywane są przeglądy, przeprowadzane drobne usterki, a także większe naprawy
– mówi Mirosław Kozłowicz, wiceprezydent Bydgoszczy.
W zajezdni przy ul. Toruńskiej w Bydgoszczy obsługuje się codziennie prawie sto tramwajów. Zajezdnia działa od 1959 roku.
Była lekko zmodernizowana w latach osiemdziesiątych, a w 1997 roku wybudowaliśmy tu jeden z budynków. Od tego czasu nie były modernizowane budynki, torowiska, sieć trakcyjna.
- dodaje Andrzej Wadyński, prezes zarządu Miejskich Zakładów Komunikacyjnych w Bydgoszczy.
Bydgoszcz zabiega o maksymalne dofinansowanie z Polskiego Ładu czyli 65 mln zł.
Na czym mają polegać prace?
Inwestycja składa się z kilku części. W planach jest rozbudowa i przebudowa układu torowego i sieci zasilającej trakcję. Dostosowanie obiektów infrastruktury technicznej i obsługowej zajezdni do zapewnienia wymaganych warunków obsługiwania technicznego oraz remontów floty tramwajów niskopodłogowych.
Zadanie obejmuje też modernizację sieci elektrycznej, oświetlenia terenu, instalacji wodno-kanalizacyjnej, centralnego ogrzewania i sieci trakcyjnej, do tego przebudowa układu drogowego zajezdni.