W tej sprawie główną podejrzaną jest Agnieszka Ch. była naczelnik Wydziału Kultury, Promocji i Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta Inowrocławia, która usłyszała prawie 100 zarzutów związanych z podejrzeniem tworzenia fikcyjnych faktur i wyprowadzania pieniędzy z miejskiej kasy.
To prezydent Ryszard Brejza powiadomił o sprawie prokuraturę. Teraz sam musi się tłumaczyć.
Prokuratura informuje, że chodzi o przekroczenia uprawnień i niedopełnienie obowiązków w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Grozi za to do 10 lat więzienia.
- Jak ustalono, Prezydent Inowrocławia stworzył w Urzędzie Miasta Wydział Kultury, Promocji i Komunikacji Społecznej, obejmując go swoim bezpośrednim nadzorem i wykorzystując zatrudnionych w nim pracowników do podejmowania szeregu działań niezwiązanych z wykonywaniem zadań służbowych, lecz mających na celu budowanie w opinii publicznej pozytywnego wizerunku Ryszarda B. i jego syna oraz deprecjonowanie ich przeciwników politycznych na internetowych forach dyskusyjnych oraz portalach internetowych. Pracownicy stworzonej komórki organizacyjnej w godzinach czasu pracy w urzędzie podejmowali liczne aktywności w Internecie, uczestnicząc w plebiscytach i konkursach internetowych, szeroko komentując artykuły medialne – informuje Grażyna Wawryniuk, pełniąca funkcję rzecznika prasowego Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Prokuratura informuje, że w okresie objętym zarzutem doszło również do sfinansowania ze środków Urzędu Miasta publikacji w lokalnych mediach artykułu wymierzonego w przeciwnika politycznego Prezydenta Miasta Inowrocław, a także druku ulotek dla kandydatki do Rady Miejskiej Inowrocławia.
Prezydent Ryszard Brejza złożył obszerne wyjaśnienia i nie przyznaje się do winy.
Do tej pory w śledztwie prowadzonym przez Prokuraturę Okręgową w Gdańsku zarzuty popełnienia ponad 250 przestępstw przedstawiono 19 podejrzanym. Sprawa ma charakter rozwojowy.