Jakub Ulewicz zmarł 27 czerwca. O jego śmierci poinformował zespół Teatru Polskiego w Bydgoszczy w osobistym wpisie.
- Trudno nam uwierzyć w to, co się stało, jeszcze trudniej o tym pisać i próbować wyrazić nasze uczucia - pisze zespół TP w Bydgoszczy. - To niewyobrażalna strata dla polskiego teatru, który żegna wybitnego Aktora i Artystę. To wielka pustka dla naszego zespołu, który stracił Przyjaciela. W obliczu tragedii nasze myśli kierujemy w stronę najbliższych Kuby, którym przekazujemy najszczersze kondolencje i wyrazy wsparcia.
Nie żyje Jakub Ulewicz, ceniony aktor teatralny i filmowy
- Jakub Ulewicz urodził się 30 marca 1967 roku w Poznaniu.
- W 1989 roku ukończył Wydział Aktorski Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie.
- Pierwsze doświadczenie teatralne zdobywał na deskach Teatru Nowego w Poznaniu, gdzie debiutował rolą „Kopyrdy” w spektaklu „Ferdydurke” Witolda Gombrowicza w reżyserii Waldemara Śmigasiewicza w 1991 roku.
- Z poznańską sceną związany był do 1993 roku, następnie rozpoczął współpracę z Teatrem im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu, która trwała do roku 1998. W tym samym roku powrócił do Poznania, by pracować na scenie Teatru Polskiego przez kolejne sześć lat.
Jakub Ulewicz był związany z bydgoską sceną teatralna przez 19 lat
Współpracę z Teatrem Polskim w Bydgoszczy rozpoczął w 2004 roku, gościnnie wcielając się w rolę „Księdza” w spektaklu „Ryszard III” w reżyserii Jacka Głomba. Od tego momentu na deskach TPB stworzył ponad 40 ról teatralnych. Bydgoska publiczność mogła podziwiać jego warsztat aktorski w takich spektaklach, jak: „Wielki Gatsby” w reż. Michała Zadary, „Mickiewicz. Dziady. Performance” w reż. Pawła Wodzińskiego, „Opowieści zimowe” w reż. Igi Gańczarczyk, „Sprawa Dantona” w reż. Pawła Łysaka, „Afryka” w reż. Bartka Frąckowiaka czy „Detroit. Historia ręki” w reż. Wiktora Rubina.
W swojej długoletniej pracy na scenie spotkał się z wieloma wybitnymi reżyserami i reżyserkami, m.in. z Maciejem Prusem, Mają Kleczewską, Adamem Orzechowskim, Weroniką Szczawińską czy Marcinem Liberem.
W ostatnich dwóch sezonach stworzył role w spektaklach: „Katyń. Teoria barw” w reż. Wojciecha Farugi, „Oficerki. O policji. Fantazja oparta na faktach” w reż. Anny Smolar, „Srebrny glob” w reż. Michała Buszewicza oraz „Komediantka” w reż. Anity Sokołowskiej. Jego ostatnią rolą teatralną była postać sekretarza arcybiskupa w spektaklu „Ptaki ciernistych krzewów. Rzecz o miłości w kościele” w reż. Jędrzeja Piaskowskiego.
Liczne role teatralne przyniosły mu wiele nagród.
Jakub Ulewicz był także aktorem filmowym i telewizyjnym. Grał w takich produkcjach jak. „Kryminalni”, „Prawo Agaty”, „Trzeci oficer” czy „Lincz”.
Twórcy wspominają zmarłego aktora Teatru Polskiego w Bydgoszczy
Aktora żegnają przyjaciele.
Małgorzata Witkowska, aktorka TPB, napisała tak:
Ukochany Kolega. Kuba,Kubuś. Tak strasznie pusto będzie bez Ciebie na scenie, w garderobie, ławeczce… Wszędzie… Bez Ciebie Teatr w Bydzi już nie będzie taki sam. Dziękuję, Kubuś za te 19 lat. Może uda się jeszcze gdzieś tam razem zagrać. Tak strasznie smutno…
Aktor Leszek Lichota wyraził żal tak:
Za szybko, Kuba.
Bartek Frąckowiak, reżyser, dodał:
Ogromnie smutna wiadomość, wielka strata. Wspaniały człowiek!
Artysta był synem słynnych aktorów: Wacława Ulewicza i Krystyny Rutkowskiej-Ulewicz, znanej szeroko m.in. z roli Apolonii Maj w serialu „Niania”.