- Kierowca z ponad trzema promilami alkoholu w organizmie został zatrzymany na obwodnicy Inowrocławia po przejechaniu drogi z Kołobrzegu.
- Niebezpieczną jazdę przerwał czujny kierowca, który zajechał mu drogę i odebrał kluczyki, uniemożliwiając dalszą podróż.
- 43-letniemu mieszkańcowi powiatu aleksandrowskiego postawiono zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości.
„Jechał slalomem z dużą prędkością”. Reakcja świadka była natychmiastowa
W środę, 6 sierpnia policjanci z Inowrocławia postawili zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości 43-letniemu mieszkańcowi powiatu aleksandrowskiego. To efekt zdarzenia, do którego doszło dzień wcześniej na wjeździe na obwodnicę Inowrocławia.
Około południa jeden z kierowców zauważył niepokojące zachowanie prowadzącego fiata — pojazd poruszał się z nadmierną prędkością, wykonując niebezpieczne manewry od lewej do prawej strony drogi. Świadek postanowił działać. Podjął próbę zatrzymania auta, kilkakrotnie zajeżdżając mu drogę. W końcu udało się zmusić kierowcę do zatrzymania.
- Czuć było od niego alkohol. Mężczyzna bełkotał, a na siedzeniu pasażera leżała niedopita butelka trunku. Dlatego zabrał mu kluczyki i powiadomił policję. Z relacji interweniującego mężczyzny wynikało również, że zatrzymany kierowca wracał w takim stanie z Kołobrzegu, o czym sam się pochwalił – podaje asp. szt. Izabella Drobniecka, rzecznik prasowy inowrocławskiej policji.
Ponad trzy promile alkoholu. Kierowca trafił do aresztu
Na miejscu pojawił się patrol drogówki z Inowrocławia. Funkcjonariusze przebadali 43-latka alkomatem. Wynik? Ponad trzy promile alkoholu w organizmie. Mundurowi natychmiast zatrzymali jego prawo jazdy, a on sam został przewieziony do policyjnego aresztu.
Mężczyzna usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu teraz kara do trzech lat pozbawienia wolności. Najpewniej sąd nałoży również wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów.
- Coraz częściej słyszymy o postawie innych kierowców, którzy podejrzewając innego o jazdę po pijanemu, reagują. Świadomość tego, że w każdej chwili może dojść do wypadku i mogą zginąć niewinne osoby sprawia, że warto chociażby powiadomić o takich przypuszczeniach policję. Tym bardziej na pochwałę zasługuje postawa kierowcy, który w tym przypadku zdecydował się szybko działać i skutecznie udaremnił dalszą jazdę temu kierowcy – dodaje asp. sz. Izabella Drobniecka.