24-letnim bydgoszczaninem zainteresowali się bydgoscy policjanci zwalczający przestępczość narkotykową. Jak udało się ustalić funkcjonariuszom - mężczyzna miał posiadać znaczne ilości substancji zabronionych. W poniedziałek, 6 lutego policja odwiedziła garażu na bydgoskich Kapuściskach, którego właścicielem był podejrzany.
- Zauważyli go wsiadającego do samochodu i odjeżdżającego. Na widok sygnałów świetlnych i dźwiękowych do zatrzymania bydgoszczanin zaczął uciekać. Po przejechaniu kilkuset metrów zatrzymał się i wybiegł z pojazdu. Jego piesza ucieczka również na niewiele się zdała. Mężczyzna został zatrzymany – informuje kom. Lidia Kowalska z Zespołu Prasowego KWP Bydgoszcz.
Już po chwili okazało się, że policja od początku się nie myliła. 24-latek miał ukryte narkotyki w samochodzie, garażu, a także mieszkaniu. Zabezpieczono łącznie ponad 1800 gramów różnego rodzaju środków: 3CMC, marihuany, kokainy, grzybków halucynogennych i tabletek 2CB, a także pieniądze w kwocie ponad 13 tysięcy złotych, telefony komórkowe i wagi elektroniczne.
- Bydgoszczanin po zatrzymaniu trafił do policyjnego aresztu, a zabezpieczone środki do laboratorium kryminalistycznego. Wstępne badanie potwierdziło, że są to substancje zabronione ustawą – dodaje Kowalska.
Jak informuje policja - zgromadzony materiał dowodowy pozwolił przedstawić 24-latkowi zarzut dotyczący posiadania znacznej ilości narkotyków.
W środę, 8 lutego mężczyznę zaprowadzono do prokuratury, a następnie do sądu. Sędzia po zapoznaniu się z materiałami sprawy aresztował go na trzy miesiące. Bydgoszczaninowi grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.