We wtorek, 12 września około 20:15 oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Tucholi otrzymał zgłoszenie o zaginięciu 88-letniej kobiety. Seniorka poszła do lasu na grzyby o godzinie 17:00 i nie powróciła na noc do miejsca przebywania. Rodzina przez kilka godzin próbowała na własną rękę odnaleźć bliską. Po kobiecie nie było jednak śladu. 88-latka nie miała przy sobie telefonu komórkowego. Ostatecznie o zaginięciu powiadomiono policję.
Na miejsce skierowano funkcjonariuszy z Tucholi oraz podległych posterunków.
- Dzielnicowi z Gostycyna asp. Artur Przymuszała oraz st. sierż. Paweł Spychał ustalili rysopis kobiety oraz obszar w jaki mogła się udać – informuje rzecznik tucholskiej policji.
Funkcjonariusze wytypowali i sprawdzili kilka miejsc w lesie w rejonie Śliwic.
- Dzięki ich dobrej znajomości topografii terenu właśnie w jednym z nich, pomimo pory nocnej, odnaleźli zaginioną kobietę. 88-latka była wymęczona, ale nie wymagała pomocy medycznej. Odnaleziona kobieta powiedziała funkcjonariuszom, że będąc w lesie straciła orientacje w terenie i nie mogła odnaleźć drogi powrotnej – dodaje rzecznik tucholskiej policji.
Dzięki szybkim oraz odpowiednim działaniom funkcjonariuszy kobieta cała i zdrowa wróciła pod opiekę rodziny.