Przerażające sceny rozegrały się w czwartek (5.11.2020) około godziny 17:20. Dyżurny bydgoskiej policji otrzymał informację o uszkodzeniu ciała mężczyzny w autobusie na wysokości ulicy Grunwaldzkiej 10.
Z relacji kierowcy wynikało, że został zaatakowany pasażer, który wsiadał do autobusu. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci z bydgoskiego Błonia.
- Funkcjonariusze ustalili, że doszło do krótkiej szarpaniny pomiędzy wsiadającym pasażerem a mężczyzną, który do niego podbiegł. Następnie pasażer wsiadł do autobusu, gdzie po chwili okazało się, że krwawi. Pasażerowie zaalarmowali o sytuacji kierowcę, który natychmiast powiadomił służby ratunkowe. Przybyła na miejsce załoga karetki pogotowia udzieliła mężczyźnie pomocy. Okazało się, że ma dwie rany kłute. W stanie zagrażającym życiu pokrzywdzony trafił do szpitala - poinformował Przemysław Słomski, rzecznik bydgoskiej policji.
Sprawcę udało się ustalić i zatrzymać dzięki nagraniom z monitoringu.
Następnego dnia (06.11.2020) przed południem kryminalni z komendy miejskiej namierzyli i zatrzymali poszukiwanego mężczyznę przy ulicy Focha w Bydgoszczy. Funkcjonariusze zabezpieczyli też do sprawy nóż.
Śledczy z bydgoskiego Błonia na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawili 33-latkowi zarzut ciężkiego uszkodzenia ciała. W sobotę (07.11.2020) sąd po zapoznaniu się z aktami sprawy aresztował podejrzanego na najbliższe trzy miesiące.