Kierowca ciężarówki uderzył w drugą i.... pojechał dalej S5. Bezmyślność nie zna granic - komentują policjanci

Kierowca ciężarówki uderzył w inną i ruszył dalej trasą S5. Miał ponad 3 promile alkoholu!

Na policję w Świeciu 26 lutego 2025 roku zadzwonił kierowca. Opowiedział, że w Grucznie doszło do kolizji dwóch ciężarówek, a sprawca uciekł.

- Kierowca samochodu ciężarowego marki Daf, włączając się do ruchu na terenie parkingu, uderzył w ciężarową scanię, której kierowca jechał już w stronę drogi S5. Po wymianie kilku zdań sprawca odjechał w kierunku Gdańska - opisują policjanci.

Patrol ruszył w poszukiwaniu sprawcy. Z pomocą innych kierowców, policjanci ustalili, że może być na terenie MOP w Gajewie. Kiedy tam dotarli, zauważyli wskazaną ciężarówkę i jej kierowcę. Wylegitymowali mężczyznę.

- Był kompletnie pijany. Przyznał się, że wjechał w inną ciężarówkę, ale jak oświadczył „dogadał się” z kierowcą. Policjanci wyczuli od 39-latka alkohol. Badanie wykazało w jego organizmie ponad 3 promile - relacjonują funkcjonariusze.

• Mieszkaniec powiatu rawickiego, za popełnione wykroczenie i przestępstwo, odpowie przed sądem.
• Grozi mu do trzech lat więzienia i zakaz prowadzenia pojazdów.

Pijany i naćpany kierowca to śmiertelne zagrożenie!

Policjanci ze Świecia komentują to zdarzenie dosadnie: Bezmyślność nie zna granic. Wciąż przypominają, że pijany kierowca to śmiertelne zagrożenie.

- Kiedy jesteśmy pod wpływem alkoholu, nasza uwaga jest rozproszona, a reakcje opóźnione. Nie potrafimy właściwie ocenić odległości, a wyobraźnia namawia do brawury. Mamy problemy z koordynacją ruchową, a zdolność szybkiego podejmowania decyzji zawodzi. Możemy być nadmiernie pobudzeni lub wręcz przeciwnie, senni. Następują zmiany w postrzeganiu rzeczywistości i występuje podwójne widzenie - wymieniają policjanci.

Równie głupie jest wsiadanie za kierownicę pod wpływem narkotyków.

Kujawsko-Pomorskie niczym Bieszczady. Te krajobrazy w regionie koniecznie koniecznie musisz zobaczyć! Zdjęcia