Bydgoszczanin wziął udział w programie "Sanatorium miłości" w TVP 1. Przyjechał z Australii...
- Jestem kawalerem, ale chciałbym zarzucić kotwicę miłości w Mikołajkach - deklaruje patetycznie pan Bogdan.
To pochodzący z Bydgoszczy uczestnik nowej edycji programu "Sanatorium miłości" w TVP. Siódmy sezon show został nakręcony właśnie na Mazurach. Zdjęcia zakończyły się we wrześniu 2024, a emisja rozpocznie się 2 marca 2025.
Producenci programu o panu Bogdanie piszą, że jest prawdziwym obieżyświatem.
- Od 40 lat podróżuje po prawie wszystkich kontynentach, a życie codzienne dzieli między Bydgoszcz i Australię. Mężczyzna jest emerytowanym inżynierem, mówi świetnie po angielsku i niemiecku, dużo czyta. Poza tym dobrze pływa, w wieku 18 lat uzyskał „żółty czepek”, lubi tańczyć, obecnie uczy się latino - dowiadujemy się.
Bydgoszczanin szuka partnerki z Polski. Nie udały mu się związki z Filipinkami, Peruwianką, Meksykanką, Japonką ani z Tajkami
Pan Bogdan nigdy jeszcze nie miał żony, ale było blisko.
- Ma za sobą kilka związków, a wśród jego wybranek znalazły się m.in. dwie Filipinki, Peruwianka, Meksykanka, Japonka oraz dwie Tajki. Mężczyzna, w wieku 50 lat, postanowił się ustatkować i zaprosił na stałe jedną Tajkę do Australii, ale kobieta po powrocie do swojej ojczyzny zerwała z nim kontakt. Po pewnym czasie okazało się, że matka jego partnerki znalazła jej męża na Tajwanie. Później próbował ułożyć sobie życie z Polką. Mieli ze sobą świetny kontakt, dla niej chciał wrócić do kraju, ale niestety kobieta zmarła - zdradza produkcja "Sanatorium miłości".
Podróżując, trudno jest poznać kogoś, z kim można zbudować trwałą relację. Jak podkreśla pan Bogdan, ludzie zazwyczaj wyjeżdżają w parach, dlatego tym razem postanowił szukać miłości w świetle telewizyjnych kamer.
Widzowie "Sanatorium miłości" pytają o to, jak są dobierani uczestnicy. Chcą "prawdziwych Polaków"
Zapowiedź udziału pana Bogdana, ale nie tylko jego, w programie wywołał burzę wśród internautów jeszcze zanim ruszyła emisja siódmej edycji "Sanatorium miłości". Ludzie dopytują w komentarzach, czy zabrakło "prawdziwych Polaków" i zastanawiają się nad kryterium doboru kuracjuszy. Wśród uczestników nie tylko bydgoszczanin jest osobą, która z Polski wyjechała na całe lata. Miłości w show szuka też Małgorzata, która od 40 lat mieszka poza Polską, we Włoszech.
Pan Marek z Torunia też wystąpi w "Sanatorium miłości"
W programie zobaczymy też pana Marka z Torunia. Produkcja show zapewnia, że o miłość potrafi walczyć.
- Życie nauczyło go determinacji i uporczywego dążenia do celu. Tak było, kiedy złamał obojczyk tuż przed planowaną podróżą dookoła świata, lekarze i znajomi przekonywali go, że powinien przesunąć wyjazd. Marek wyruszył jednak rowerem w daleką trasę, przez rok przejechał samotnie ponad 44 tys. kilometrów, zwiedził prawie 40 państw w tym m.in. Białoruś, Rosję, Chiny, Kanadę, USA, Peru czy Meksyk. Mężczyzna przyznaje, że w tę podróż wyruszył tuż po rozstaniu z partnerką, z którą ma dziecko. Przed tym związkiem był żonaty, kilkanaście lat temu jego małżonka zmarła - dowiadujemy się o torunianinie.
Kiedy premiera pierwszego odcinka nowego sezonu "Sanatorium miłości"?
- Premiera pierwszego odcinka siódmego sezonu "Sanatorium miłości" już 2 marca 2025 roku o godz. 21.20 w TVP1.
- Prowadząca show, Marta Manowska, zapowiada, że to będzie wyjątkowa edycja z uwagi na to, że zdjęcia były kręcone w Mikołajkach.
- Uczestnicy będą korzystali z uroków mazurskich jezior.
Bydgoszcz w TOP 5 najpiękniejszych miejsc w kraju. Autorzy rankingu nazywają ją bliźniaczką Amsterdamu. Zobacz zdjęcia.

